USA. Nowy Jork kolejnym stanem bez obowiązku noszenia maseczek w zamkniętych pomieszczeniach

Świat
USA. Nowy Jork kolejnym stanem bez obowiązku noszenia maseczek w zamkniętych pomieszczeniach
Pixabay/마스크맨
W Nowym Jorku, noszenie maseczek było obowiązkowe od 10 grudnia 2021 r

Od czwartku w stanie Nowy Jork przestanie obowiązywać wymóg noszenia maseczek w większości zamkniętych przestrzeni publicznych - ogłosiła w środę gubernator Kathy Hochul. To kolejny amerykański stan, który w ramach łagodzenia restrykcji covidowych znosi obowiązek zasłaniania nosa i ust.

Maseczki będzie trzeba nadal nosić w szkołach.

 

W Nowym Jorku, noszenie maseczek było obowiązkowe od 10 grudnia 2021 roku m.in. w sklepach i biurach. Przepis wprowadzono na fali wzrostu zakażeń wariantem Omikron koronawirusa.

 

ZOBACZ: Minister zdrowia Adam Niedzielski: koniec maseczek, mniej obostrzeń

 

Z wymogu noszenia maseczek rezygnują nie tylko stany zarządzane przez republikańskich gubernatorów. Tylko w poniedziałek zapowiedziały to New Jersey, Delaware i Connecticut. W środę taki zamiar wyraził gubernator Illinois, J. B. Pritzker. Kalifornia ma znieść ten przepis do 16 lutego, a Oregon do 31 marca - informują amerykańskie media.

"Pracujemy nad wytycznymi"

Szefowa Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) Rochelle Walensky podkreśliła w środę, że jej agencja wciąż zaleca noszenie maseczek na obszarach, gdzie występuje dużo przypadków zakażeń, co obejmuje większość terytorium USA.

 

ZOBACZ: Włochy. Powstała maseczka, która zmienia kolor gdy trzeba ją zmienić

 

- Pracujemy nad wytycznymi, pracujemy nad obserwowaniem aktualnych trendów. (…) Liczba hospitalizacji jest nadal wysoka, wskaźniki zgonów są wciąż wysokie – uzasadniała Walensky.

"Nie można utrzymywać czerwonego alarmu w nieskończoność"

- Biorąc pod uwagę malejącą liczbę przypadków infekcji, biorąc pod uwagę malejącą liczbę hospitalizacji, czujemy się komfortowo, aby znieść restrykcje - tłumaczyła z kolei swoją decyzję gubernator Nowego Jorku.

 

Do zniesienia obowiązku zakładania maseczek w szkołach wzywa w USA coraz więcej lekarzy i rodziców. Zwracają uwagę m.in. na zwiększony dostęp dzieci do szczepień przeciwko COVID-19 oraz negatywny wpływ jaki wywiera długoterminowe noszenie maseczek na ich zdrowie psychiczne i rozwój.

 

ZOBACZ: Zmiany w obostrzeniach. Niedzielski ogłasza skrócenie czasu izolacji, Czarnek koniec nauki zdalnej

 

"Nie można utrzymywać czerwonego alarmu (…) w nieskończoność. Ludzie po prostu nie mogą zachować wysokiej czujności bez zmęczenia i bez załamania" – cytuje dziennik "USA Today" dr Shirę Doron, epidemiolog ze szpitala Tufts Medical Center w Bostonie.

 

aml / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie