USA. Sullivan: inwazja Rosji na Ukrainę może nastąpić w każdym momencie

Świat
USA. Sullivan: inwazja Rosji na Ukrainę może nastąpić w każdym momencie
PAP/EPA/BELARUSIAN DEFENCE MINISTRY PRESS SERVICE/HANDOUT HANDOUT
Jak przekazano, Rosja zgromadziła przy granicach z Ukrainą 70 proc. sił potrzebnych do inwazji na pełną skalę

Do nowej inwazji Rosji na Ukrainę może dojść w każdym momencie, choć może ona przybrać różne formy - powiedział w niedzielę doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan w wywiadach telewizyjnych.

Według administracji prezydenta Joe Bidena, Rosja zgromadziła już 70 proc. sił potrzebnych do ataku na pełną skalę.

 

Sullivan był w niedzielę gościem porannych programów w telewizjach ABC, NBC i Fox i w każdym z nich przedstawił tę samą diagnozę sytuacji wokół Ukrainy.

Pentagon: operacja militarna może doprowadzić do 50 tys. ofiar śmiertelnych wśród cywilów

- Jesteśmy obecnie w oknie czasowym, w którym rosyjska inwazja może zdarzyć się w każdej chwili. Uważamy, że Rosjanie zgromadzili na miejscu zdolności, które pozwoliłyby im na znaczącą operację militarną na Ukrainie - powiedział doradca Bidena w programie "Meet the Press" telewizji NBC. Występując w telewizji ABC ocenił z kolei, że rozkaz do ataku może zostać wydany zarówno jutro, jak i za kilka tygodni.

 

ZOBACZ: Ukraina. Zatrzymano rosyjskich agentów podżegających do przejęcia władzy w Kijowie

 

Według informacji podanych przez przedstawicieli administracji USA mediom, a wcześniej kongresmenom i krajom sojuszniczym Stanów Zjednoczonych, Rosja zgromadziła przy granicach z Ukrainą 70 proc. sił potrzebnych do inwazji na pełną skalę. Pentagon ocenia, że taka operacja militarna może doprowadzić do 50 tys. ofiar śmiertelnych wśród cywilów.

 

Sullivan powiedział, że wznowiona rosyjska agresja może przybrać wiele form, od aneksji okupowanego Donbasu, przez operacje hybrydowe, cyberataki, próby politycznej destabilizacji, aż po inwazję na pełną skalę.

"Rosja spotka się z konsekwencjami, jeśli choć jeden rosyjski żołnierz przekroczy granicę z Ukrainą"

- Dlatego właśnie tak ciężko pracowaliśmy przez ostatnie tygodnie, by być przygotowanym na każdą ewentualność (...). Przy każdej z opcji, uważamy że jesteśmy silnie skoordynowani z naszymi sojusznikami, jeśli chodzi o dotkliwe konsekwencje ekonomiczne i inne środki nacisku na jakiekolwiek rosyjskie działania - powiedział Sullivan.

 

ZOBACZ: Ukraina. PAH: Niemal 1,4 miliona mieszkańców Ukrainy zmuszonych do ucieczki z domu

 

Jak dodał, konsekwencje te zostaną wyciągnięte, jeśli choć jeden rosyjski żołnierz przekroczy granicę z Ukrainą. Dodał, że w przypadku agresji gazociąg Nord Stream 2 nie zostanie uruchomiony, sugerując, że stanie się to niezależnie od postawy władz Niemiec. W poniedziałek w Waszyngtonie będzie kanclerz RFN Olaf Scholz.

 

Sullivan podkreślił jednocześnie, że USA są gotowe usiąść do stołu negocjacyjnego z Rosją i dyskutować o środkach zwiększenia bezpieczeństwa w Europie takich jak kontrola zbrojeń obejmująca m.in. pociski rakietowe, czy transparentność ćwiczeń wojskowych.

Rosyjskie inwestycje w atomowe okręty podwodne

Tymczasem jak przekazują źródła w sektorze obronności, Rosja będzie wyposażać część swoich atomowych okrętów podwodnych w najnowsze torpedy elektryczne UET-1; do 2023 roku ministerstwo obrony chce kupić ponad takich 70 torped - podała w niedzielę agencja TASS.

 

Przekazano, że "niektóre projekty" atomowych okrętów podwodnych zostaną wyposażone w nowe torpedy "w najbliższej perspektywie".

 

Kontrakt podpisany z przedsiębiorstwem Dagdizel przewiduje dostawy 73 torped dla marynarki wojennej, a teraz planowana jest nowa umowa - podała agencja TASS. Źródło cytowane przez agencję oceniło, że "co najmniej dwa razy więcej" torped potrzebnych byłoby do wyposażenia w torpedy nowoczesnych okrętów podwodnych projektu 636.3 "Warszawianka".

Lepsze parametry bojowe i techniczne

Torpedy z napędem elektrycznym UET-1 ("Ichtiozaur") mają zastąpić radzieckie torpedy UZET-80. "Ichtiozaur" wyróżnia się ulepszonymi w porównaniu z poprzedniczką parametrami bojowymi i technicznymi, w tym większą prędkością, lepszą możliwością regulacji i zwiększonym zasięgiem wykrywania celów podwodnych. Torpedy UET-1 są w stanie wykrywać kilwater okrętów nawodnych i płynnie zmieniać prędkość.

 

ZOBACZ: Amerykańscy żołnierze wylądowali w Polsce. Błaszczak: to najlepsza odpowiedź na zagrożenia

 

Dokładne dane o możliwościach UET-1 nie są podawane do wiadomości publicznej. Przy wersjach eksportowych podawano dane o prędkości wynoszącej 50 węzłów i maksymalnym zasięgu 50 km.

kmd / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie