Gen. Skrzypczak: Zachód pokazał determinację, Putin będzie szukał kompromisu

Polska
Gen. Skrzypczak: Zachód pokazał determinację, Putin będzie szukał kompromisu
Polsat News

Stany Zjednoczone zdecydowały o zwiększeniu obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce. - Deklaracje wysłania dodatkowych żołnierzy na wschodnią flankę NATO pokazują determinację Zachodu wobec sytuacji przy granicy z Ukrainą - powiedział w Polsat News generał Waldemar Skrzypczak. Według byłego dowódcy Wojsk Lądowych, "prezydent Rosji Władimir Putin będzie szukał kompromisu".

Pentagon poinformował w środę o zwiększeniu obecności wojsk amerykańskich w Europie Wschodniej. Kolejne jednostki zostaną przerzucone do Niemiec, Polski i Rumunii. - To ważne, by wysłać jasny sygnał panu Putinowi i całemu światu, że NATO ma znaczenie (...) i że jesteśmy gotowi do obrony naszych sojuszników - oznajmił John Kirby, rzecznik Pentagonu

1,7 tys. żołnierzy w Polsce

Podczas konferencji zapowiedział, że do Polski trafią komponenty Brygadowej Grupy Bojowej (BCT) z 82. dywizji powietrznodesantowej, zaś do Niemiec - komponent kwatery głównej XVIII korpusu. Siły te stacjonują obecnie w Forcie Bragg w Karolinie Północnej.

 

ZOBACZ: "Bierzemy pod uwagę różne scenariusze". Paweł Soloch o sytuacji na Ukrainie


Informacje doprecyzował minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Na Twitterze poinformował, że do Polski trafi 1,7 tys. amerykańskich żołnierzy.

 

 

Zdaniem byłego dowódcy Wojsk Lądowych generała Waldemara Skrzypczaka, amerykańska jednostka, która trafi do Polski jest "filarem sił szybkiego reagowania armii Stanów Zjednoczonych". - Sięganie po ten filar jest jak najbardziej uzasadnione, ponieważ ci żołnierze są cały czas w pełnej gotowości bojowej do użycia w każdym miejscu na mapie świata - powiedział na antenie Polsat News.

"Po raz pierwszy spotkał się z twardą odpowiedzią"

- Jest odpowiedź na to, co robi Putin od wielu miesięcy, od wielu lat za naszą wschodnią granicą, czego przykładem jest chociażby Obwód Kaliningradzki. Tam zgromadził dużo wojska, gromadzi na terenie Białorusi. Nie rozumiem skąd ta histeria u Putina, że nagle okazuje się, że wojska amerykańskie znajdują się na terenie Polski - kontynuował generał. - To wyraźnie odpowiedź na to, co on (Putin) robi od wielu miesięcy - stwierdził.

 

ZOBACZ: Francja. Le Drian: na razie nic nie wskazuje na gotowość Rosji do podjęcia działań na Ukrainie

 

Według generała Skrzypczak decyzja amerykańskiej administracji jest dowodem na porażkę polityki prezydenta Rosji. - To czego (Putin) oczekiwał, czyli dezintegracja stanowiska NATO i Stanów Zjednoczonych nie udała się. Widać wyraźnie, że stanowisko jest twarde, jednoznaczne i gotowi jesteśmy do odpowiedzi również militarnie. (...) Przez wiele lat terror Putina powodował, że Europa i NATO miękły i ulegały wielu jego sugestiom i oczekiwaniom. Po raz pierwszy spotkał się z twardym murem, twardą odpowiedzią, która nie pozwala mu zrobić kroku do przodu - ocenił.

 

Czytaj więcej na Interia.pl

dk / Interia
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie