Zdalne nauczanie. Przemysław Czarnek: najpóźniej 28 lutego wracamy po feriach do nauki stacjonarnej

Polska
Zdalne nauczanie. Przemysław Czarnek: najpóźniej 28 lutego wracamy po feriach do nauki stacjonarnej
PAP/Darek Delmanowicz
Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek

Cały czas analizujemy sytuację. Najpóźniej 28 lutego wszyscy wracamy po feriach do nauki stacjonarnej po to, żeby ją kontynuować do końca roku - powiedział we wtorek w PR24 minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Czarnek poinformował, że strategia MEiN opiera się na nauce stacjonarnej w szkołach.

 

ZOBACZ: "Lex Czarnek". Minister Przemysław Czarnek spotkał się z parą prezydencką

 

Przypomniał, że dzieci wróciły do nauki stacjonarnej już w czerwcu ubiegłego roku. Dodał, że nauka stacjonarna trwała nieprzerwanie od 1 września 2021 r. aż do świąt Bożego Narodzenia.

4 tygodnie nauki zdalnej

- Teraz, z uwagi na tę liczbę zakażeń, która jest coraz większa i ona będzie jeszcze większa w tym tygodniu – wykorzystując również przerwę feryjną, wprowadziliśmy naukę zdalną do 27 lutego. Dla większości województw oznacza to nieco ponad 2 tygodnie nauki zdalnej, bo 2 tygodnie to są ferie zimowe – zaznaczył.

 

Czarnek przyznał, że dla tych województw, które właśnie zakończyły ferie i rozpoczęły naukę, oznacza to 4 tygodnie nauki zdalnej.

 

ZOBACZ: Nauka zdalna do końca ferii zimowych. Opublikowano rozporządzenie

 

- Tu cały czas pani minister Marzena Machałek, która stoi na czele rady bezpieczeństwa przeciwcovidowego (...), analizuje sytuację. Bo jeśli sytuacja by na to pozwalała, będziemy dążyć do tego, ażeby skrócić ten okres nauki zdalnej, przynajmniej w tych pięciu województwach, które rozpoczęły ferie wcześniej i już te ferie się skończyły – zapowiedział.

 

- Cały czas analizujemy sytuację. Najpóźniej 28 lutego wszyscy wracamy po feriach do nauki stacjonarnej po to, żeby ją kontynuować do końca roku. Taka jest nasza strategia – stwierdził szef MEiN. 

Przemysław Czarnek o obowiązkowych szczepieniach nauczycieli

- Nie ma dziś rozmów na temat obowiązkowych szczepień nauczycieli – powiedział Czarnek we wtorek w radiu Plus. Zastrzegł, że nie wie, czy taki obowiązek nie zostanie wprowadzony. - Nie ja o tym decyduję. Ja nie jestem osobą, która odpowiada za zdrowie i służby sanitarne, nie jestem też znawcą tego tematu – zastrzegł.

 

Argumentował, że "że nie możemy stracić kilkudziesięciu tysięcy nauczycieli w systemie od 1 marca". Podkreślił, że ok. 85 proc. nauczycieli zaszczepiło się przeciw COVID-19. - Nauczyciele to naprawdę odpowiedzialni ludzie, którzy są zaszczepieni w zdecydowanej większości przypadków – dodał.

 

aml / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie