Prezydent Ukrainy odpowiada Bidenowi: nie ma mniejszych najazdów i małych narodów

Świat
Prezydent Ukrainy odpowiada Bidenowi: nie ma mniejszych najazdów i małych narodów
FLICKR/Saeima
Wołodymyr Zełenski

"Nie ma mniejszych najazdów i nie ma małych narodów" - oświadczył w czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Nie ma też mniejszych ofiar i małego żalu z powodu straty bliskich" - dodał.

"Chcemy przypomnieć wielkim państwom, że nie ma mniejszych najazdów i nie ma małych narodów. Nie ma też mniejszych ofiar i małego żalu z powodu straty bliskich" - napisał Wołodymyr Zełenski na Twitterze.

 

"Mówię to jako prezydent wielkiego państwa Ukraina" - podkreślił szef ukraińskiego państwa, który w czwartek przybył do Polski.

 

Zełenski odpowiada Bidenowi 

Zełenski odniósł się w ten sposób do słów prezydenta USA Joe Bidena, który oświadczył w środę, że konsekwencje dla Rosji mogą być mniejsze w przypadku "mniejszego najazdu" na Ukrainę.

 

- To zależy, co (Rosja) zrobi. Będzie to jedna rzecz, jeśli będzie to mniejszy najazd i skończy się to tym, że będziemy się kłócić, co z tym zrobić - powiedział Biden, przyznając, że wewnątrz NATO są różnice co do tego, jakie sankcje zastosować w przypadku różnych scenariuszy wznowionej agresji.

 

ZOBACZ: Ukraina. Rada bezpieczeństwa: 127 tys. rosyjskich wojskowych przy naszych granicach

 

Nie jest jasne, co miał na myśli Biden mówiąc o "mniejszym najeździe". Pytany w dalszej części konferencji, odpowiedział, że jeśli Rosja zdecyduje się np. na cyberatak, USA odpowiedzą w ten sam sposób. Dodał, że choć skala ewentualnej agresji ma znaczenie, to "jeśli rosyjskie siły przekroczą granicę zabijając ukraińskich żołnierzy, myślę że to zmieni wszystko".

 

Wypowiedź Bidena skomentował też w czwartek szef MSZ w Kijowie Dmytro Kułeba, podkreślając, że nie ma żadnej różnicy między niewielkim i pełnowymiarowym wtargnięciem na Ukrainę. Agresja jest albo jej nie ma - dodał.

jk / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie