Sytuacja na granicy. Białorusini zniszczyli swoje godło, potem oskarżyli Polaków o jego zniszczenie

Polska

Białoruskie służby zarzuciły polskiej stronie zniszczenie godła na słupach granicznych. Wcześniej polscy pogranicznicy zaobserwowali, jak Białorusini demontowali tarcze ze swoim godłem państwowym.

Sytuacja na granicy. Białorusini zniszczyli swoje godło, potem oskarżyli Polaków o jego zniszczenie
Polsat News
Polska strona zaproponowała spotkanie w celu wyjaśnienia tej sprawy
Zobacz więcej

- Wczoraj polskie patrole na odcinku Placówki Straży Granicznej w Płaskiej zauważyły nietypowe zachowanie białoruskich służb. Ok. godziny 9 białoruscy żołnierze zdjęli z jednego ze swoich słupów granicznych tarczę z wizerunkiem godła państwowego i oddalili się z nią w głąb terytorium Białorusi. Po kilku godzinach Białorusini wrócili i zaczęli fotografować miejsce zdarzenia – relacjonuje rzecznik SG por. Anna Michalska.

 

- Po południu – kontynuuje rzecznik - białoruskie służby graniczne zgłosiły do Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, że godło na ich znaku zostało uszkodzone.

 

ZOBACZ: Sytuacja na granicy. 50 osób próbowało nielegalnie dostać się do Polski

 

Polska strona zaproponowała spotkanie w tej sprawie w celu wyjaśnienia zdarzenia.

 

- Białorusini odmówili, a wieczorem w mediach ukazał się komunikat informujący o uszkodzeniu białoruskiego znaku granicznego przez polską stronę – podkreśla Michalska.

 

ZOBACZ: Straż Graniczna: służby białoruskie rzucały w nas czym się dało

 

Polskie służby zauważyły również, że od kilku dni brakuje również białoruskich tarcz z godłem państwowym na trzech znakach granicznych na odcinku Placówki SG w Białowieży.

 

"Powyższe zdarzenia po raz kolejny pokazują, że wyobraźnia białoruskich służby nie ma żadnych granic w kwestii wymyślania prowokacji, które mają zaognić napięcie na granicy" – ocenia rzecznik SG. 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

mad / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie