Sondaż wyborczy. Zjednoczona Prawica na prowadzeniu, za nią Koalicja Obywatelska

Polska
Sondaż wyborczy. Zjednoczona Prawica na prowadzeniu, za nią Koalicja Obywatelska
PAP/Radek Pietruszka
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (L), wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński (C) oraz minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak (P).

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Zjednoczona Prawica, która może liczyć na 32,81 proc. poparcia. Druga byłaby Koalicja Obywatelska z 24,5 proc. głosów, a trzecia - Polska 2050 z 17,08 proc. - wynika z sondażu dla "Super Expressu".

Według najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster dla "SE" opublikowanego w weekendowym wydaniu gazety, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, to wygrałaby je Zjednoczona Prawica (PiS, Solidarna Polska), na którą zagłosowałoby 32,81 proc. osób. Jak wskazano, w porównaniu z grudniowym sondażem poparcie dla tego ugrupowania jest o 3,57 p.p. mniejsze.

 

Drugie miejsce przypadłoby Koalicji Obywatelskiej (PO, Nowoczesna, Zieloni), która uzyskałaby 24,5 proc. głosów (straciła 0,78 p.p.).

 

Trzecie miejsce zajęłaby Polska 2050 Szymona Hołowni z wynikiem 17,08 proc., notując wzrost poparcia o 2,53 p.p. Konfederacja zajęła w tym sondażu czwarte miejsce, z wynikiem 10,11 proc. W poprzednim badaniu KWiN poparłoby 10,7 proc. badanych. Do Sejmu dostaliby się jeszcze kandydaci Lewicy (Wiosna, SLD, Razem), na których zagłosowałoby 7,06 proc. dorosłych Polaków (poprzednio 6,18 proc.) oraz PSL z wynikiem 6,44 proc. głosów (w grudniu 4,38 proc.).

Wzrost cen obniża poparcie dla Zjednoczonej Prawicy 

Cytowany w weekendowym wydaniu gazety prof. Rafał Chwedoruk ocenił, że słabszy wynik PiS to efekt Polskiego Ładu. Zastrzegł, że dyskusja o tym dopiero się zaczęła, "a efekt w sondażach dopiero zobaczymy za pewien czas". - Główną przyczyną spadku poparcia jest wzrost cen. Szczególnie cen energii - mówi gazecie Chwedoruk.

 

ZOBACZ: Wzrost cen gazu. URE: sprzedawca ma obowiązek stosować taryfy. Piotr Müller zapowiedział kontrole

 

Gazeta zwraca uwagę, że 62 proc. ankietowanych źle ocenia Polski Ład, dobrze - 20 proc., a 18 proc. nie ma ten temat wyrobionego zdania.

Dworczyk: sondaże motywują do pracy

Sondaże są czynnikiem motywującym do pracy, a Polski Ład jest skomplikowaną rewolucją podatkową i trzeba ją dobrze wytłumaczyć - stwierdził w sobotę szef kancelarii premiera Michał Dworczyk odnosząc się do pytania dziennikarzy o spadek notowań Zjednoczonej Prawicy w ostatnich sondażach.

 

- Polski Ład jest rewolucją podatkową, rewolucją, która czyni polski system podatkowy bardziej sprawiedliwym, i tak jak każde duże zmiany wymaga czasu jego implementacja. Pojawiają się też różnego rodzaju, z którymi na bieżąco trzeba sobie radzić. I rząd, Ministerstwo Finansów, dokłada wszelkich starań, żeby rozwiązywać na bieżąco te problemy - oświadczył Dworczyk podczas konferencji prasowej w Ząbkowicach Śląski.

 

ZOBACZ: Michał Dworczyk: 80 proc. rekomendacji Rady Medycznej zostało wprowadzonych w życie

 

Odpowiadał w ten sposób na pytanie o spadek notowań Zjednoczonej Prawicy w sondażach przeprowadzonych po wprowadzeniu reformy podatkowej, a w niektórych badaniach spadek ten jest o ponad 3 punkty procentowe.

 

Szef KPRM dodał, że "najważniejsze jest to, abyśmy pamiętali, że dzięki tym rozwiązaniom 18 miliardów złotych zostanie w kieszeniach Polaków". Szef KPRM wyraził przy tym przekonanie, że "całość tej reformy będziemy mogli za kilka miesięcy docenić i o tym dyskutować".

 

Sondaż dla "SE" wykonał Instytut Badań Pollster 12-13 stycznia br. na reprezentatywnej próbie 1044 dorosłych Polaków. 

ap/ml/aml / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie