Rosja: odciął żonie ręce. Kobieta dostanie 370 tys. euro odszkodowania od państwa
Rosjanin Dmitry Grachev porwał swoją żonę, a następnie odciął kobiecie ręce siekierą. Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że Rosja nie radzi sobie z przemocą domową wśród swoich obywateli i nakazał rządowi wypłacić ofierze 370 tys. euro odszkodowania.
Jak podaje BBC, Margarita Gracheva została porwana przez swojego męża Dmitra Gracheva w grudniu 2017 roku. Mężczyzna zawiózł kobietę do lasu i odciął jej ręce siekierą.
Lewą rękę udało się uratować i przyszyć. Zamiast prawej dłoni kobieta ma protezę, której zakup sfinansowała dzięki zbiórce internetowej.
Mężczyzna odsiaduje karę 14 lat więzienia za swój bestialski czyn.
ZOBACZ: Europejski Trybunał Praw Człowieka: Polska naruszyła prawo do rzetelnego procesu
Kobieta przed porwaniem zgłaszała policji, że jest ofiarą przemocy domowej, ale funkcjonariusze ignorowali jej skargi.
W 2017 r. prezydent Władimir Putin podpisał ustawę łagodzącą kary za przemoc domową. Ustawa przewiduje, że pierwsze wykroczenia, w których ofiara nie jest hospitalizowana, nie są już traktowane jako przestępstwa kryminalne. O ile ofiara w ogóle zgłosi, że jest stosowana wobec niej przemoc domowa.
Według Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, sprawa Grachevej jasno wskazuje, że rosyjskie prawo ignoruje problem przemocy domowej. Na kanwie tej sprawy wezwał rząd do prawnego zdefiniowania przemocy domowej i uznania jej sprawców za przestępców.
Margarita Gracheva nie jest jedyna
ETPC zasądził odszkodowania również dla trzech innych kobiet - Natalyi Tunikovej, Yeleny Gershman i Iriny Petrakovej.
"Wygrałyśmy! Każda z tych kobiet została poważnie poszkodowana w wyniku bezczynności państwa w sytuacji przemocy domowej" - napisała na Facebooku Mari Davtyan, jedna z prawniczek reprezentujących kobiety.
Rosja wcześniej sprzeciwiła się roszczeniom kobiet o odszkodowanie. Wiceminister sprawiedliwości Michaił Galperin powiedział, że państwo rosyjskie nie powinno ponosić odpowiedzialności za przypadki przemocy domowej, których sprawcami są pojedyncze osoby.
Jednak Europejski Trybunał Praw Człowieka nakazał Rosji wprowadzenie pilnych zmian, aby powstrzymać takie ataki w przyszłości. Stwierdził, że przemoc domowa wobec kobiet ma miejsce na "oszałamiającą skalę", a Rosja naruszyła dwa artykuły Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Czytaj więcej