Minister finansów Tadeusz Kościński gościem "Graffiti"

Polska
Minister finansów Tadeusz Kościński gościem "Graffiti"
Polsat News
Minister finansów Tadeusz Kościński

Na razie inflacja będzie rosła, bo czynniki inflacjogenne nadal są - słaba złotówka, droga ropa - to jest mieszanka wybuchowa - tłumaczył w programie "Graffiti" Tadeusz Kościński. W rozmowie z Grzegorzem Kępką minister finansów mówił o prognozach dotyczących inflacji oraz propozycjach rządu w ramach tarczy antyinflacyjnej.

Grzegorz Kępka zapytał ministra finansów o prognozy resorty dotyczące szczytu inflacji. - To nie jest obszar Ministerstwa Finansów, to jest część polityki monetarnej, czyli zajmuje się tym Narodowy Bank Polski - tłumaczył polityk.

 

Jak dodał, według raportów NBP szczyt inflacji przypadnie na styczeń, luty. Jednocześnie Kościński podkreślił, że poziom inflacji w Polsce to efekt wpływu czynników zewnętrznych.

 

We wtorek GUS opublikuje tzw. szybki szacunek inflacji w listopadzie. W październiku inflacja wyniosła 6,8 proc.

Działania Rady Polityki Pieniężnej

- Wcześniejsza reakcja Rady Polityki Pieniężnej dolałaby jeszcze paliwa do inflacji - podkreślił minister, pytany, czy decyzja o podniesieniu stóp procentowych nie była spóźniona. - To co robi RPP to chłodzenie naszego wewnętrznego popytu, czyli tej drugiej fali inflacji - dodał.

 

- Prognoza jest taka, że szczyt inflacji będzie w styczniu, lutym i teraz chcemy zrobić dwie rzeczy – po pierwsze chcemy stworzyć bufor, żeby Polacy jakoś przeszli przez ten szczyt inflacji bez poważnego kłopotu - tłumaczył Kościński. Jak dodał, drugim elementem jest "ostudzenie oczekiwań" i obaw, aby "inflacja nam nie odleciała".

 

- Chcemy przeczekać te kilka miesięcy, gdzie pewnie te czynniki zewnętrze, które wpływają na inflację w Polsce, zaczną znikać – podaż i popyt zaczną się równać, ceny ropy też się nie będą rosły - stwierdził.

Założenia tarczy antyinflacyjnej

W ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki przedstawił szczegóły tzw. "Tarczy Antyinflacyjnej". Jak tłumaczył, rozwiązania mają obniżyć na ceny paliw, energii i żywności.

 

Szef rządu zapowiedział rozwiązania w trzech obszarach. - Obniżamy ceny paliw. Od 20 grudnia na 5 miesięcy obniżamy akcyzę do minimalnego poziomu dozwolonego w UE, ponadto od 1 stycznia paliwa zostaną zwolnione od podatku od sprzedaży detalicznej i zwolnimy także z opłaty emisyjnej. Mam nadzieję, że te rozwiązania obniżą o około 20 do 28-30 groszy cenę paliwa - mówił Morawiecki.

 

- Po drugie od stycznia na trzy najtrudniejsze zimowe miesiące wprowadzamy obniżkę podatku VAT na gaz ziemny z poziomu 23 proc. do poziomu 8 procent. To ukłon do wszystkich, którzy potrzebują wsparcia ze strony państwa - tłumaczył dalej polityk.

 

ZOBACZ: Omikron. Minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawił nowe obostrzenia, tzw. pakiet alertowy

Dodał, że "znosimy całkowicie akcyzę na energię elektryczną". Przekonywał, że wszystkie działania, które będą kosztami poniesionymi przez budżet państwa spowodują, że w kieszeni obywateli ma pozostać więcej pieniędzy. - Łącznie wszystkie nasze działania to pakiet około 10 mld zł - zaznaczył.

 

- Od stycznia na 3 miesiące obniżymy stawkę VAT na energię elektryczną w kontekście powstrzymania spekulacji cen na rynku zielonych certyfikatów. Będziemy wnioskowali o zmianę mechanizmu handlu certyfikatami zielonymi - powiedział Mateusz Morawiecki.

zma / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie