Sąd: spotkanie w Żywcu było cykliczną naradą wydziału

Polska

Rzecznik dyscyplinarny przy bielskim sądzie okręgowym zbada, czy spotkanie, które odbyło się w sądzie w Żywcu, stanowiło naruszenie prawa - przekazał rzecznik bielskiego sądu Jarosław Sablik. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że była to narada wydziału.

Sąd: spotkanie w Żywcu było cykliczną naradą wydziału
Szczepan Krzewicki /facebook.com
Mężczyzna zarejestrował telefonem spotkanie w Sądzie Rejonowym w Żywcu

Spotkanie miało miejsce 18 listopada. Mężczyzna, który otrzymał wezwanie do sądu za brak maseczki, miał pomylić drzwi i wejść do innej sali. Jak twierdził, odbywała się w niej prywatna impreza. Na stole rozstawione były talerze z jedzeniem i siedziało ok. 30 osób bez maseczek. W sali stała oparta o ścianę gitara. Mężczyzna zarejestrował spotkanie, a nagranie opublikował w internecie. Wezwał także policję, która - jego zdaniem - nie podjęła właściwej interwencji.

 

Po opublikowaniu nagrania postępowanie wyjaśniające wszczęli prezesi sądów: rejonowego w Żywcu i okręgowego w Bielsku-Białej. Sprawą zainteresowało się też ministerstwo sprawiedliwości.

"Wszystko wskazuje na to, że uczestnicy mogli być bez maseczek"

Rzecznik bielskiego sądu okręgowego sędzia Jarosław Sablik powiedział w poniedziałek, że dotychczasowe ustalenia prezesa żywieckiego sądu wskazują, iż była to "zwykła, cykliczna narada wydziału". - Uczestniczyli w niej wszyscy pracownicy z wyjątkiem tych, którzy musieli pozostać do bieżącej obsługi interesantów. Nie było tam osób spoza wydziału - zrelacjonował ustalenia.

 

ZOBACZ: Prezydent: nie wyobrażam sobie wprowadzenia obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19

 

Sędzia Sablik dodał, że wszystko wskazuje na to, iż uczestnicy spotkania mieli prawo być bez maseczek. Powołując się na rządowe rozporządzenie wskazał, że "pracownicy zatrudnieni w budynkach użyteczności publicznej nie muszą nosić maseczek w kontaktach między sobą". - Maseczki muszą ubrać, jeśli mają kontakt z interesantami lub przechodzą do innego wydziału - powiedział.

Będzie postępowanie wyjaśniające

Rzecznik poinformował też, że ustalenia prezesa trafiły do kolegium sądu apelacyjnego w Katowicach. - Zdecydowało ono, by rzecznik dyscyplinarny przy bielskim sądzie okręgowym wszczął postępowanie wyjaśniające wobec przewodniczącego wydziału z Żywca. Sprawdzi, czy nie doszło do złamania przepisów prawa lub innych zasad i czy nie zachodzi konieczność pociągnięcia go do odpowiedzialności dyscyplinarnej - powiedział.

 

ZOBACZ: Premier: certyfikaty covidowe nie są gwarancją podniesienia poziomu szczepień

 

Tydzień temu żywiecka policja opublikowała stanowisko, z którego wynikało, że funkcjonariusze po wezwaniu podjęli interwencję właściwie. Została odnotowana w policyjnych systemach. Zebrali informacje, dzięki którym prowadzone jest postępowanie wyjaśniające.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

kmd / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie