Straż Graniczna: reagujemy na prośby osób będących w ośrodku w Wędrzynie

Polska
Straż Graniczna: reagujemy na prośby osób będących w ośrodku w Wędrzynie
PAP/Radek Pietruszka
Migranci przebywający w ośrodku dla uchodźców domagali się wypuszczenia

Staramy się cały czas reagować na prośby osób umieszczonych w ośrodku w Wędrzynie. Została dla nich otwarta m.in. siłownia - poinformowała rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska. Dodała, że żywienie zapewnia im firma cateringowa, która dostosowuje diety do ich stanu zdrowia oraz pod względem kulturowym.

W czwartek w ośrodku dla cudzoziemców na poligonie w Wędrzynie około 100-osobowa grupa najbardziej agresywnych migrantów wyszła przed budynek, w którym mieszkają. Zaczęli skandować hasła, domagając się wypuszczenia. Doszło do prób sforsowania ogrodzenia oraz zabezpieczeń obiektów. Wybite zostały niektóre szyby i było niszczone wyposażenie pomieszczeń. Po kilku godzinach służbom udało się opanować bunt.

 

 

W piątek rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska podczas konferencji została zapytana o warunki, w jakich mieszkają osoby umieszczone w ośrodku w Wędrzynie.

 

- Co jakiś czas otrzymujemy sygnały od tych osób, że warunki nie są takie, jakich by oczekiwali. Zwłaszcza, że są to obywatele w głównej mierze Iraku, którzy nam zeznają, że ich warunki tam, gdzie mieszkali w krajach pochodzenia były dobre, mieli dość dobre statusy ekonomiczne - tłumaczyła porucznik.

"Ośrodek poligonowy"

- Naturalne jest to, że ten ośrodek nie zapewnia im takich warunków, jakie mieli w domu. Proszę pamiętać, że to jest ośrodek poligonowy. Byli tam zakwaterowani żołnierze Wojska Polskiego, żołnierze NATO i ośrodek był cały czas używany, więc te warunki były i są dobre - zapewniła.

 

Wskazała, że migranci w ośrodku mają dostęp do wszystkich sanitariatów.

 

ZOBACZ: Granica z Białorusią. SG: ostatniej doby odnotowano 255 prób nielegalnego przekroczenia granicy

 

- Żywienie zapewnia im firma cateringowa. Ich diety są dostosowane do ich stanu zdrowia, jeżeli jest taka potrzeba, ale również dostosowane są pod względem kulturowym - przekazała.

 

- Wszystkie niezbędne rzeczy mają zapewnione. To są mężczyźni, którzy już czasami od kilku tygodni pozostają w tym ośrodku i chcieliby go po prostu opuścić i udać się do Niemiec - oceniła.

 

Podkreśliła również, że straż graniczna stara się cały czas reagować na prośby osób umieszczonych w ośrodku.

 

- Została m.in. otwarta dla nich siłownia. Również wszelkie zakupy, jeżeli jest taka potrzeba, realizujemy i w miarę możliwości reagujemy na ich prośby - dodała.

mad / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie