Spotkanie Duda-Stoltenberg: wszyscy sojusznicy NATO potępiają reżim Łukaszenki

Świat
Spotkanie Duda-Stoltenberg: wszyscy sojusznicy NATO potępiają reżim Łukaszenki
PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ

- Wzywamy Rosję do większej przejrzystości ich działań. Zwłaszcza jeśli chodzi o gromadzenie wojsk przy granicy z Ukrainą - powiedział Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg na konferencji po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą. Jak dodał "wszyscy sojusznicy NATO potępiają działanie reżimu Alaksandra Łukaszenki i eksportowanie migrantów na granicę".

W Kwaterze Głównej NATO w Brukseli odbyło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy oraz sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga. Jego tematem była kwestia bezpieczeństwa w regionie.

 

Jak przekazał Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg: sojusznicy NATO potępiają eksport niewinnych ludzi na granice Sojuszu. To nieludzkie.

 

- Wzywamy Rosję do zachowania przejrzystości i deeskalacji działań wobec Ukrainy; wspieramy Ukrainę - dodał Stoltenberg.

 

- NATO pozostaje czujne i nadal wspieramy Ukrainę, zarówno jeśli chodzi o kwestie polityczne, jak i praktyczne. Nie jest to zagrożenie dla Rosji. NATO pomaga Ukrainie bronić się przed agresją - podkreślił Stoltenberg.

 

ZOBACZ: Kryzys na granicy. Szef MSZ Łotwy: poprzemy ewentualny wniosek o uruchomienie art. 4 NATO

 

- Polska jest zaangażowanym członkiem NATO, wnosi wkład na rzecz naszego wspólnego bezpieczeństwa na wiele sposobów - powiedział Stoltenberg. Podkreślił też, że nasz kraj jest liderem jeśli chodzi o wydatki na obronność.

 

Jak relacjonował, odbył "bardzo dobrą dyskusję" z prezydentem Andrzejem Dudą na temat obecnych wyzwań dla bezpieczeństwa, "w tym również stałe wzmacnianie obecności wojskowej Rosji w pobliżu Ukrainy".

 

- Rozmawialiśmy o sytuacji na granicy między Polską a Białorusią, a także Białorusią, Litwą i Łotwą. Wszyscy sojusznicy NATO jasno powiedzieli, że potępiają to, że reżim Łukaszenki eksportuje narażonych na niebezpieczeństwa niewinnych ludzi na granicę NATO. To nieludzkie i cyniczne. Dlatego też okazujemy pełną solidarność wszystkim sojusznikom, których dotyczy ta sytuacja - powiedział sekretarz generalny NATO.

"Niebezpieczna ewolucja sytuacji"

Andrzej Duda podziękował Sekretarzowi Generalnemu za spotkanie i poinformował o niebezpiecznej ewolucji sytuacji na granicy.

 

- Na polskiej granicy odbywa się atak hybrydowy ze strony Białoruskiej, który na pewno jest wspierany przez władze rosyjskie – powiedział Andrzej Duda. Jak dodał "zmienia się metoda z frontalnego ataku na ataki mniejszych grup nocami. Obserwujemy niebezpieczną ewolucję sytuacji".

 

Andrzej Duda poinformował, że postulował Sekretarzowi Generalnemu, by rozważyć zwiększenie obecności NATO na wschodniej flance. Jak dodał prezydent RP: "jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi partnerami na Ukrainie".

 

- Zgłosiłem sekretarzowi generalnemu NATO propozycję, aby zwiększyć gotowość sił NATO na wschodniej flance i rozważyć zwiększenie tam militarnej obecności, a także wzmocnienie misji obserwacyjnych - powiedział Andrzej Duda.

Andrzej Duda: obserwowana jest relokacja sił rosyjskich wokół granicy z Ukrainą

Prezydent Andrzej Duda powiedział po spotkaniu z Jensem Stoltenbergiem, że przedstawił podczas spotkania sytuację bezpieczeństwa na szeroko rozumianej wschodniej flance, także w kontekście informacji dotyczących bezpieczeństwa Ukrainy. Przypomniał, że obserwowana jest relokacja sił rosyjskich wokół granicy z Ukrainą.

 

- Zapewniałem pana sekretarza generalnego, że traktujemy to bardzo poważnie, co tam się dzieje i przyjmujemy wszystkie te sygnały. Zgłosiłem panu sekretarzowi generalnemu propozycję, aby zwiększyć gotowość sił NATO w tej części Europy, na wschodniej flance, aby rozważyć zwiększenie tam militarnej obecności, aby rozważyć także wzmocnienie misji, chociażby misji Air Policing, misji wszelkich obserwacyjnych, które patrolują tę część flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego po to, aby wszystkim ewentualnym agresorom pokazać, że NATO jest gotowe, że nie tylko, że jesteśmy gotowi do obrony państw NATO, ale też zwracamy uwagę na bezpieczeństwo naszych sojuszników spoza NATO, z którymi współdziałamy - powiedział.

 

Zaznaczył, że takim sojusznikiem jest Ukraina. Ocenił, że obecnie bezpieczeństwo tego kraju jest realnie zagrożone.

Prezydent o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy

Prezydent Duda, mówiąc o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy, zwrócił uwagę, że mamy sytuacje, które odbieramy jako prowokacje. - Które według naszych obaw mogą zmierzać nawet do eskalacji przemocy poprzez otwarcie ognia ze strony białoruskiej, czy to przez migrantów, czy przez siły białoruskie pod różnymi postaciami - powiedział Andrzej Duda.

 

Poinformował, że zgłaszał sekretarzowi generalnemu NATO, iż niestety obserwujemy taką niebezpieczną ewolucję sytuacji na granicy. "Niestety to, co się dzieje, nie wskazuje na to, żeby można było mówić o obniżeniu się napięcia na granicy" - zaznaczył Duda.

 

ZOBACZ: Granica z Białorusią. Nocny atak migrantów. "Ponad 200 osób forsowało granicę"

 

Zwracał uwagę, że ta presja migrantów na granicę nie ustała. - I obawiamy się, że wobec tej zmiany sposobu ataku hybrydowego na granicę, z frontalnego na atak mniejszych grup nocami, ten stan może trwać przez nawet wiele miesięcy". - Ale zapewniałem pana sekretarza generalnego, że ma to profil cały czas cywilny, że zapobiega temu nasza Straż Graniczna, nasze siły policyjne, tylko wspierane przez polską armię, przez polskie jednostki wojskowe wydelegowane do wsparcia Straży Granicznej i Policji - zaznaczył prezydent.

 

Zapewnił, że "cały czas jesteśmy przygotowani na odparcie wszelkich ataków". - Cały czas ta służba na granicy trwa. I zapewniam, że będzie trwała, będziemy nadal bronili granicy UE, będziemy nadal bronili także granicy Sojuszu Północnoatlantyckiego - podkreślił Andrzej Duda.

Duda dziękuje Stoltenbergowi 

Prezydent podziękował Stoltenbergowi "za bardzo jednoznaczne stanowisko sekretarza generalnego na Radzie Północnoatlantyckiej, kiedy podejmowano uchwałę dotyczącą poparcia naszego kraju w obronie granicy Unii Europejskiej, w obronie granicy Sojuszu Północnoatlantyckiego".

 

- Dziękuję, że w tak jednoznaczny sposób pan sekretarz to stanowisko zajął - powiedział prezydent Duda. - To było dla nas bardzo ważne - dodał.

 

Jak mówił, "realizujemy nasze zobowiązania traktatowe, z drugiej strony realizujemy nasze zobowiązania wynikające z członkostwa w Unii Europejskiej". Zaznaczył, że "podchodzimy do tego bardzo poważnie".

 

- Cały czas monitorujemy sytuację bezpieczeństwa w naszej części flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jesteśmy w tym zakresie także gotowi do ciągłego wspierania. Jesteśmy w bieżącym kontakcie z naszymi sojusznikami, sąsiadami z Litwą, Łotwą, Estonią. Ta współpraca ma charakter bieżący. Oczywiście jesteśmy także cały czas w bieżącym kontakcie z kwaterą główną, z sekretarzem generalnym i naszymi sojusznikami - zapewnił prezydent Duda.

wys/ml/an / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie