Pięć frakcji w PE chce wstrzymania zatwierdzenia polskiego KPO. Szydło krytykuje ten apel

Świat
Pięć frakcji w PE chce wstrzymania zatwierdzenia polskiego KPO. Szydło krytykuje ten apel
Flickr/Kancelaria Premiera

Pięć frakcji w PE domaga się w liście do Komisji Europejskiej, by powstrzymała się od zatwierdzenia polskiego KPO, dopóki nie zostaną spełnione wszystkie warunki rozporządzenia ws. Funduszu Odbudowy. List skrytykowała europosłanka Beata Szydło, oceniając, że "takie groźby w sytuacji, gdy Polska broni granicy UE, mają szczególnie absurdalny i ponury wymiar".

List, którego autorami są liderzy grup Europejskiej Partii Ludowej, Socjalistów i Demokratów, Odnowić Europę, Zielonych i Lewicy, opublikowała na swoim profilu EPL.

 

"Komisja Europejska musi powstrzymać się od zatwierdzenia polskiego Krajowego Planu Odbudowy, dopóki wszystkie warunki wynikające z rozporządzenia w sprawie instrumentu naprawy i odporności nie zostaną spełnione. Rząd, który neguje pierwszeństwo prawa UE i narusza zasady praworządności, nie może być uznany za godnego zaufania w sprawie wypełniania zobowiązań" - napisała EPL na Twitterze.

 

ZOBACZ: Niemcy. Media: Merkel przyczyniła się do legitymizacji władzy Alaksandra Łukaszenki

 

"Wyraźny sygnał od znacznej większości w PE: niezawisłość sędziowska nie jest na sprzedaż. Praworządność jest podstawą naszej Unii i powinna być chroniona, zanim wypłacone zostaną środki na rzecz państw członkowskich z instrumentu odbudowy i odporności" - napisała również na Twitterze europosłanka Esther de Lange (EPL).

"Takie groźby mają szczególnie absurdalny, ponury wymiar"

List skrytykowała była premier, europosłanka Beata Szydło (PiS). - Pięć frakcji obecnych w PE domaga się w liście do KE zablokowania polskiego KPO. Nie podoba im się, że Polska sama chce kształtować swój system prawny i wymiar sprawiedliwości. Takie groźby w sytuacji, gdy Polska broni granicy UE, mają szczególnie absurdalny i ponury wymiar - wskazała Szydło.

 

- Regularnie rozmawiamy, apelujemy do Komisji Europejskiej, aby zakończyć proces akceptacji KPO - mówił we wtorek w Polskim Radiu 24 minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda. Ocenił, że także w kontekście sytuacji na granicy widzi szansę na szybkie zamknięcie sprawy.

 

ZOBACZ: Afera mailowa. Raport Mandiant: hakerzy stojący za wyciekiem maili Dworczyka powiązani z Białorusią

 

Pytany o perspektywy zaakceptowania przez Komisję polskiego KPO minister zadeklarował, że Polska jako członek UE robi wszystko, aby korzystać z możliwości danych jej w ramach zawartych umów. Jako jedną z tych możliwości wskazał KPO, czyli plan finansowy, który miał za zadanie dostarczyć krajom członkowskim szybką gotówkę.

kmd / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie