ONZ. Szczerski: w czwartek Rada Bezpieczeństwa zajmie się sytuacją na granicy UE z Białorusią

Świat
ONZ. Szczerski: w czwartek Rada Bezpieczeństwa zajmie się sytuacją na granicy UE z Białorusią
Flickr/UNSOM Somalia/Zdjęcie ilustracyjne
Podczas czwartkowego posiedzenia Rada Bezpieczeństwa ONZ zajmie się kryzysową sytuacją na wschodniej granicy UE z Białorusią

Podczas czwartkowego posiedzenia Rada Bezpieczeństwa ONZ zajmie się kryzysową sytuacją na wschodniej granicy UE z Białorusią - poinformował w środę polski ambasador przy ONZ Krzysztof Szczerski. Cieszę się że nasze zabiegi dyplomatyczne przyniosły oczekiwany skutek - podkreślił.

"Podczas jutrzejszego posiedzenia Rada Bezpieczeństwa ONZ zajmie się kryzysową sytuacją na wschodniej granicy UE z Białorusią; cieszę się, że nasze zabiegi dyplomatyczne przyniosły oczekiwany skutek" - napisał na Twitterze Szczerski.

 

Informację o tym, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej będzie przedmiotem rozmów podczas pilnego spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ w czwartek, podała wcześniej w środę Agencja AFP. Według agencji temat ten ma zostać poruszony podczas popołudniowej sesji na wniosek państw UE.

Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy

Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie podkreślają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów, w odpowiedzi na sankcje.

 

 

W poniedziałek duża grupa migrantów przeszła po stronie białoruskiej w kierunku granicy z Polską. Migranci zgromadzili się w okolicach Kuźnicy. Resort obrony narodowej poinformował tego dnia, że służbom MSWiA i żołnierzom udało się zatrzymać pierwszą masową próbę przekroczenia granicy. Obecnie migranci stworzyli obozowisko w rejonie Kuźnicy, pilnują ich służby białoruskie.

 

ZOBACZ: Stanisław Żaryn: coraz mocniej widać rosyjskie odciski palców

 

Straż Graniczna podała w środę, że minionej doby w trzech miejscach w województwie podlaskim prowadzone były akcje w związku z nielegalnym przekroczeniem granicy z Białorusi przez duże grupy cudzoziemców, liczące od 200 do kilkudziesięciu osób. Chodzi o zdarzenia z okolic Krynek, Białowieży i Dubicz Cerkiewnych. Rzeczniczka Podlaskiego Oddziału SG mjr Katarzyna Zdanowicz podała, że wszystkie próby zostały udaremnione, "wszystkie te osoby zostały z powrotem przekierowane, doprowadzone na Białoruś".

Wezwanie Wysokiego Komisarza ONZ

"Wzywam zaangażowane państwa do podjęcia natychmiastowych kroków w celu deeskalacji i rozwiązania tej niedopuszczalnej sytuacji zgodnie z ich zobowiązaniami, wynikającymi z międzynarodowego prawa, praw człowieka i prawa dotyczącego uchodźców" – głosi cytowane przez UN News oświadczenie Bachelet.

 

 

Portal ONZ przypomina, że Polska, a także Litwa i Łotwa, które są członkami Unii Europejskiej, odnotowały w ostatnich miesiącach wzrost liczby migrantów, próbujących dostać się na tereny tych krajów z Białorusi. Tysiące z nich pochodzi z Bliskiego Wschodu i przez Białoruś usiłuje przedostać się na terytorium UE.

 

ZOBACZ: Ministerstwo Spraw Zagranicznych: Polska i Turcja będą współdziałać przeciw nielegalnej migracji

 

Powołując się na media UN News zwraca uwagę, że kryzys narasta od czasu, gdy UE nałożyła sankcje na reżim w Mińsku za stłumienie prodemokratycznych protestów w następstwie wyborów prezydenckich w sierpniu 2020 roku, które opozycja uznaje za sfałszowane. Z potępieniem spotkało się też wymuszenie w maju przez Białoruś lądowania lecącego nad jej terytorium samolotu, na którego pokładzie znajdował się opozycyjny bloger, Raman Pratasiewicz z narzeczoną.

 

"UE oskarżyła Białoruś o zaaranżowanie kryzysu migracyjnego, czemu kraj ten zaprzeczył" – podał UN News.

"Prawa człowieka tych osób są sprawą nadrzędną"

Jak zaznaczył, w tym tygodniu Polska wysłała tysiące żołnierzy na granicę po tym, jak migranci próbowali przedostać się do kraju.

 

- Silnie skoncentrowane na bezpieczeństwie i politycznie nacechowane reakcje obu stron, w tym rozmieszczenie więcej wojsk oraz towarzysząca im podżegająca retoryka służą jedynie zaostrzeniu bezbronności i ryzyka, na jakie narażeni są migranci i uchodźcy – stwierdziła w środę Bachelet.

 

Wezwała stosowne władze do zapewnienia, że "prawa człowieka tych osób są sprawą nadrzędną" oraz zaapelowała o współpracę w celu ochrony życia i godności osób, które utknęły na granicy. Nawoływała do umożliwienia personelowi organizacji humanitarnych, przedstawicielom społeczeństwa obywatelskiego, dziennikarzom i prawnikom dostępu do objętego kryzysem obszaru.

 

ZOBACZ: Białoruscy żołnierze na granicy z karabinami snajperskimi. "Projekcja siły"

 

Zdaniem Bachelet, zgodnie z prawem międzynarodowym, nikomu nie można zabronić ubiegania się o azyl i podobne formy międzynarodowej ochrony praw człowieka. Poszczególne przypadki należy rozpatrywać indywidualnie.

 

- W ciągu ostatnich kilku miesięcy zginęło już kilka osób; rządy w regionie nie mogą stać z boku i pozwalać na utratę kolejnych istnień ludzkich. Państwa mają obowiązek chronić prawo do życia. (…) Setki mężczyzn, kobiet i dzieci nie mogą być zmuszone do spędzenia kolejnej nocy na mrozie bez odpowiedniego schronienia, jedzenia, wody i opieki medycznej – nawoływała Bachelet.

aml/wys / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie