USA otwiera granice dla podróżnych z Unii. LOT zwiększa częstotliwość rejsów

Polska
USA otwiera granice dla podróżnych z Unii. LOT zwiększa częstotliwość rejsów
wikimedia.commons/BriYYZ/CC BY-SA 2.0
LOT zwiększy częstotliwość lotów do USA

W związku z otwarciem od poniedziałku, 8 listopada, granic dla podróżujących z UE do Stanów Zjednoczonych, PLL LOT zwiększy częstotliwość lotów do tego kraju; przywróci od grudnia rejsy do Miami, a od marca przyszłego roku do Los Angeles - powiedział wiceprezes spółki Michał Fijoł.

Prezydent USA Joe Biden podpisał pod koniec października br. rozporządzenie wykonawcze znoszące dotychczasowe restrykcje dla zaszczepionych przylatujących z zagranicy samolotem. Oznacza to otwarcie od 8 listopada br. granic USA dla zaszczepionych podróżnych z całego świata. Granice te były w praktyce od marca 2020 r. zamknięte dla osób z ponad 40 krajów, w tym m.in. z krajów Unii Europejskiej, Brazylii i Wielkiej Brytanii.

 

ZOBACZ: Włochy. Wielotysięczne protesty w wielu miastach. "Naszą przepustką jest konstytucja"

 

Wiceprezes LOT Michał Fijoł przyznał, że połączenia LOT-u do Stanów Zjednoczonych były prowadzone "praktycznie przez cały okres pandemii". Przypomniał, że na początku mogły latać do USA wyłącznie osoby, które posiadały specjalne uprawnienia; później Polska i Europa otworzyła się na obywateli Stanów Zjednoczonych.

 

- 8 listopada Stany Zjednoczone otwierają się na Europejczyków i w związku z tym już jakiś czas temu uzupełniliśmy częstotliwość rejsów na naszych połączeniach do USA. Chodzi o nasze rejsy do Nowego Jorku na oba znajdujące się tam lotniska, czyli JFK i Newark, do Chicago, a także do Miami, które ruszają na nowo na początku grudnia oraz do Los Angeles, które zostaną uruchomione także na nowo już w przyszłym roku w końcówce sezonu zimowego - powiedział Fijoł. Sezon zimowy kończy się wraz z końcem marca.

"Wzmożony ruch"

Jak dodał, linia będzie obserwowała zainteresowanie pasażerów lotami do Stanów Zjednoczonych i na tej podstawie będzie dostosowywać częstotliwość rejsów.

 

- Wzmożony ruch do Stanów Zjednoczonych w tej części roku obserwujemy w okolicach świąt Bożego Narodzenia, kiedy to m.in. Polonia przylatuje do Polski, a Polacy mają więcej czasu na wyjazd urlopowy - wyjaśnił Fijoł.

 

Wiceprezes LOT przyznał, że spółka zaobserwowała rosnące zainteresowanie zakupem biletów lotniczych do Stanów Zjednoczonych tuż po ukazaniu się informacji o tym, że Amerykanie planują otwarcie granic na podróże z Europy. - Kiedy to otwarcie granic zostało oficjalnie ogłoszone, zanotowaliśmy kilkukrotny wzrost zainteresowania podróżami do Stanów Zjednoczonych. W tej chwili widzimy zwiększoną aktywność kupujących bilety - powiedział.

"Niezaszczepieni z negatywnym wynikiem testu"

Z informacji spółki wynika, że od 8 listopada będzie można polecieć do Stanów Zjednoczonych z Warszawy na JFK codziennie, do Newarku - w czwartki, soboty i niedziele; do Chicago - we wtorek- niedziela, a od 10 grudnia do Miami w poniedziałki, środy i piątki. Z kolei z Krakowa do Chicago LOT będzie latał w każdy poniedziałek.

 

ZOBACZ: USA. Sąd federalny w Nowym Orleanie zawiesił obowiązek szczepień. "Poważne problemy konstytucyjne"

 

Według nowych zasad Amerykę będą mogli odwiedzić turyści, którzy są w pełni zaszczepieni i mają negatywny wynik testu na Covid-19 przeprowadzony najwcześniej 3 dni przed odlotem. Jedynymi uznawanymi szczepionkami będą te zatwierdzone przez amerykański urząd FDA (Pfizer, Moderna, Johnson & Johnson) oraz znajdujące się na liście WHO (AstraZeneca, Covishield, Sinopharm, Sinovac). Zasady te nie będą obejmować niepełnoletnich oraz obywateli krajów, gdzie poziom zaszczepienia ludności jest niższy niż 10 proc. z uwagi na niedostatek szczepionek. Niezaszczepieni będą musieli przedstawić negatywny wynik testu wykonany najpóźniej na dzień przed odlotem.

bas / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie