Korea Północna. Ludzie umierają z głodu, ulicami błąkają się sieroty

Świat

W Korei Płn. brakuje żywności, wciąż pojawiają się doniesienia o ludziach umierających z głodu i rosnącej liczbie sierot na ulicach – podała w piątek BBC, powołując się na redaktora naczelnego portalu Daily NK, który ma informacje od źródeł wewnątrz tego kraju.

Korea Północna. Ludzie umierają z głodu, ulicami błąkają się sieroty
EastNews/Vadim Vodyanickiy
Prawie połowa Koreańczyków głoduje
Zobacz więcej

Korea Płn. od dawna cierpi na chroniczny niedobór żywności, ale zapaść gospodarczą dodatkowo pogłębiła pandemia Covid-19 i zamknięcie granic, a także niszczycielskie dla upraw klęski żywiołowe w ubiegłym roku.

 

- Takie problemy jak rosnąca liczba osieroconych dzieci na ulicach czy śmierć głodowa wciąż są zgłaszane. Niższe warstwy (społeczne) w Korei Północnej cierpią coraz bardziej wraz z pogarszającymi się niedoborami żywności – powiedział redaktor naczelny Daily NK Li Sang Jong.

 

BBC podkreśla, że coraz trudniejsze staje się również pozyskiwanie informacji o tym, co dzieje się w Korei Płn. Granice są zamknięte od stycznia 2020 roku z powodu pandemii, a obecnie nawet wysyłanie wiadomości krewnym, którzy zbiegli z kraju, jest bardzo ryzykowne. Każdy, kto zostanie przyłapany z nieautoryzowanym telefonem komórkowym, może trafić do obozu pracy.

 

ZOBACZ: Głód na Madagaskarze: ludzie jedzą liście kaktusów

Prawie połowa Koreańczyków cierpi głód 

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) 10,9 mln mieszkańców Korei Płn., czyli 42,4 proc. ludności kraju, cierpiało z powodu niedożywienia w latach 2018-2020. To więcej, niż w latach 2004-2006, gdy odsetek niedożywionych wynosił 33,8 proc. - podała w piątek południowokoreańska agencja Yonhap.

 

Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un przyznał w czerwcu, że w kraju panuje "napięta sytuacja" żywnościowa. Później nakazał podległym sobie urzędnikom zabezpieczenie "każdego ziarna ryżu" i całkowite poświęcenie rolnictwu – przekazała niedawno południowokoreańska agencja wywiadowcza NIS.

 

ZOBACZ: 2 proc. majątku Elona Muska wystarczy, żeby rozwiązać problem głodu na świecie

 

Tegoroczne zbiory mogą być lepsze niż w ubiegłym roku, ponieważ było więcej słonecznych dni. Pojawiły się też sygnały ożywienia handlu, wpuszczania do kraju dostaw pomocy humanitarnej docierających przez Chiny, a także przygotowań do otwarcia granic z Chinami i Rosją – ocenił południowokoreański wywiad.

 

Wciąż jednak z Korei Płn. dochodzą sygnały sugerujące fatalną sytuację żywnościową. Państwowe północnokoreańskie media informowały niedawno o uruchomieniu przemysłowej hodowli czarnych łabędzi jako źródła pożywienia, promując przy tym spożycie ich "pysznego" i "odżywczego" mięsa – przekazał portal NK News, który opisuje sytuację w trudno dostępnym kraju.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

mad / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie