Ukraina. Prawosławny biskup pobił kobietę, bo przeszkadzało mu szczekanie jej psa

Świat
Ukraina. Prawosławny biskup pobił kobietę, bo przeszkadzało mu szczekanie jej psa
Pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Biskup pobił kobietę, bo przeszkadzało mu szczekanie jej psa

Cerkiew Prawosławna Ukrainy poinformowała o odsunięciu biskupa, który pobił swoją sąsiadkę, bo przeszkadzało mu szczekanie jej psa - pisze Dzerkało Tyżnia. Cerkiew podkreśliła, że biskupi nie mogą nikogo bić, nawet jeśli osoby te grzeszą.

Pod koniec października w Kijowie biskup Cerkwi Prawosławnej Ukrainy Adrian uderzył swoją sąsiadkę w brzuch, a na jej ciele zostały siniaki - czytamy w materiale Dzerkała Tyżnia. Przyczyną zdarzenia było to, że przeszkadzało mu szczekanie jej psa - twierdzi portal. Według serwisu Suspilne duchowny przeprosił za swoje agresywne zachowanie.

 

Policja wszczęła w sprawie postępowanie z artykułu dotyczącego umyślnego lekkiego uszkodzenia ciała.

Odsunięcie biskupa

Jak podkreśla Dzerkało Tyżnia, przez kilka dni zwierzchnik Cerkwi nie reagował na wydarzenie, zaś we wtorek pojawił się jego komunikat w sprawie odsunięcia biskupa tytularnego od posługi i obowiązków na czas trwania śledztwa.

 

ZOBACZ: Ukraina. Wrzucił koktajl Mołotowa na posesję współpracownika prezydenta. Zlecenie znalazł w gazecie

 

Wskazano, że decyzję podjęto, "biorąc pod uwagę publiczne świadectwa, na podstawie których biskup tytularny Szepetiwski Adrian (Kułyk) podlega oskarżeniu o czyn, za jaki prawo kanoniczne przewiduje surową karę". Sprawą ma się zająć synod.

 

W komunikacie Cerkwi zaznaczono, że duchowny złamał zasady, zgodnie z którymi biskupi nie mogą bić ludzi, nawet jeśli ci są grzesznikami - podkreśla portal.

wys / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie