Henryk Kowalczyk o transformacji energetycznej Polski: tu będzie krew i pot

Polska
Henryk Kowalczyk o transformacji energetycznej Polski: tu będzie krew i pot
Polsat News
Henryk Kowalczyk został ministrem rolnictwa po rekonstrukcji rządu

- Powinniśmy zostawić ludziom wybór, ale czasami ograniczenia są potrzebne - powiedział o obowiązku szczepień Henryk Kowalczyk, wicepremier i minister rolnictwa. Wicepremier zgodził się z Januszem Kowalskim, że szukanie poparcia dla ustaw w opozycji to rzecz niewłaściwa. O takim poparciu przekonywał w "Gościu Wydarzeń" Adam Niedzielski.

Henryk Kowalczyk, który był gościem Bogdana Rymanowskiego we wtorkowym "Gościu Wydarzeń", zapytany został o inflację.

 

- Myślę, że szansa jest głównie zewnętrzna: jeśli nośniki energii stanieją, to jest szansa na zahamowanie inflację. Kiedy następuje gwałtowny wzrost cen energii, to inflacja będzie - wyraził przekonanie Kowalczyk.

"Duże skoki inflacyjne nie są niebezpieczne"

Na argument opozycji, że wzrost cen energii to dla rządu PiS "alibi", a sam rząd to "ekipa nieudaczników i amatorów", Kowalczyk odpowiedział: - Jest wewnętrzny czynnik inflacyjny. Jeżeli rosną prace, jest rynek pracownika, tak jak to było za (naszych) poprzedników, to presja płacował powoduje inflację. Bo w koszyku cen są usługi, które przekładają się na płace - powiedział. 

 

Kowalczyk zapewnił, że inflacja nie jest groźna, jeśli płace rosną szybciej niż ceny. Dodał, że gwałtowne, nawet duże skoki inflacyjne nie są tak niebezpieczne jak długotrwały wzrost cen.

 

ZOBACZ: Kowalczyk: ok. 2050 r. Polska będzie mogła całkowicie zrezygnować z węgla

Kowalczyk: ceny na święta na spadną

Zapytany o szanse, że na święta ceny żywności spadną, odpowiedział: - Myślę, że ceny na święta nie spadną, bo one jeszcze tak nie wzrosły. Ceny żywności będą rosły w następnym etapie, bo wzrastają ceny środków produkcji rolnej, czyli nawozy, za co odpowiedzialna jest cena gazu - powiedział, wyjaśniając, że gaz odpowiada za 70 proc. ceny nawozów azotowych. - W Europie Zachodniej wiele zakładów zaprzestało produkcji nawozów - podkreślił napiętą sytuację Kowalczyk. Dodał jednak, że są pewne sygnały stabilizacji na rynku cen gazu.

 

- W momencie, kiedy wzrost energii będzie się utrzymywał, osłona dla najuboższych powinna być wprowadzona - powiedział Kowalczyk, zaznaczając, że Minister Aktywów Państwowych pracuje nad tym, "by taki mechanizm wdrożyć". - Nad tym prace trwają - zaznaczył.

Spotkanie z Michałem Kołodziejczakiem

Minister rolnictwa wyjawił w "Gościu Wydarzeń", że w środę spotka się z liderem AgroUnii Michałem Kołodziejczakiem. - Porozmawiamy o problemach, ale nie tylko o nim. Bo ja myślę, że mi nie trzeba wskazywać, jakie są problemy w rolnictwie, ale porozmawiamy o rozwiązaniach - powiedział. Zaznaczył, że w obszarze części problemów ma rozwiązania, które chce zaproponować.

 

Wyjaśniając szczegóły, poruszył problem hodowców świń, związany z afrykańskim pomorem świń (asf). Do rozwiązań zaliczył redukcję pogłowia dzików, roznoszących tę chorobę. - Ale też istotną pomoc finansową dla rolników prowadzących bioasekurację - dodał, wyjaśniając, że chodzi o pomoc dotacyjną w wysokości 80 proc. kosztów oraz środki finansowe "na zapewnienie dochodowości w okresie kwarantanny" oraz rekompensujące utratę dochodów, kiedy rolnicy "mają trzodę w strefie i bardzo niskie ceny". 

 

Kowalczyk zaznaczył, że poszerzeniu ulegną zasady sprzedaży bezpośredniej produktów przez rolników. Jeden z elementów tego poszerzenia to zwiększenie kwoty, za którą rolnik może sprzedać własne produkty, z 40 do 100 tys. rocznie. - Ale też jest ustawa, która pozwala rolnikom sprzedawać bezpłatnie swoje produkty na targowiskach w piątki i soboty. To pomysł Pawła Kukiza - powiedział Kowalczyk.

 

WIDEO: Henryk Kowalczyk w "Gościu Wydarzeń"

Transformacja energetyczna Polski

Zapytany o to, jak Polska ma szansę przejść transformację energetyczną, powiedział: "bez krwi na pewno się tego przejść nie da". - Tu będzie krew i pot - powiedział. Zaznaczył, że "energetyka jądrowa jest nieunikniona". - Tego czasu, kiedy będziemy bez energetyki jądrowej, nie będziemy w stanie wypełnić (celów - red.) redukcji. Energetyka odnawialna obecna: słoneczna, wiatrowa, tego nam nie da. Nasze zobowiązania są bardzo ambitne, ale musimy się z nimi mierzyć - ocenił Kowalczyk.

 

Zapytany o słowa swojego poprzednika Jana Krzysztofa Ardanowskiego o Zielonym Ładzie jako "ideologicznym projekcie UE", Kowalczyk podkreślił: - Spełnienie założeń Zielonego Ładu UE w rolnictwie będzie trudne, ale będzie znacznie trudniejsze dla rolników niemieckich, francuskich czy holenderskich, niż Polskich.

 

ZOBACZ: Europa neutralna klimatycznie w 2050 r. KE przyjęła Europejski Zielony Ład

 

Kowalczyk wymienił przyczyny, takie jak mniejsze zużycie nawozów, obszary wyłączone z produkcji rolnej, mniejszą skalę stosowania środków ochrony roślin. - Tam właśnie Zielony Ład jest wdrażany. To może być nasza szansa konkurencyjna, chociaż nie bez wysiłku - ocenił.

 

- Fit for 55 to bardzo trudne wyzwanie dla Europy, ale pocieszam się tym, że dla innych jest to gorsze niż dla nas - powiedział. Zwrócił też uwagę, że w polityce ochrony klimatu "nie patrzymy na to, że my eksportujemy emisję dwutlenku węgla". - Jesli w UE postawimy sobie ogromne bariery, to np. ta produkcja dwutlenku węgla przeniesie się poza UE, gdzie nie ma żadnych ograniczeń - zauważył. Dodał, że np. w tej chwili "Brazylia nie robi sobie nic z ochrony klimatu, wypala puszczę amazońską i robi kolejne pastwiska". - Zdecydowanie powinniśmy robić więcej nacisków na inne kraje, niż sami zakładać sobie kaganiec - podsumował. Przypomniał, że UE emituje w tej chwili 7 proc. dwutlenku węgla, więc redukcja nawet o połowę robi różnicę 3,5 proc. w skali świata.

Minister rolnictwa wicepremierem

- To, że ministrem rolnictwa jest wicepremier, jest to wyraz wielkiej troski Prawa i Sprawiedliwości o rolnictwo, nie odbieram tego jako osobistą zasługę. Pozycja wicepremiera daje większe możliwości ubiegania się na forum rządowym o większe środki finansowe i pewne rozwiązania. Będę się starał wykorzystywać tą pozycję dla dobra rolnictwa. Po to ta funkcja jest dana, by rolnicy mogli z tego korzystać - powiedział nowo powołany wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.

 

Na skutek październikowej rekonstrukcji rządu Kowalczyk wrócił do po 14 latach Ministerstwa Rolnictwa - w randze szefa resortu i wicepremiera. Od 7 czerwca 2006 r. do 16 listopada 2007 r. sprawował funkcję wiceministra rolnictwa, gdy w ramach koalicji PiS-Samoobrona-LPR resortem kierował Andrzej Lepper. W resorcie rolnictwa Kowalczyk nadzorował m.in. odrolnianie ziemi.

 

Przed objęciem teki, Kowalczyk był przewodniczącym sejmowej komisji finansów. Na stanowisku zastąpił ministra rolnictwa Grzegorza Pudę.

 

Wszystkie odcinki "Gościa Wydarzeń" dostępne są na stronie polsatnews.pl.

pdb / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie