GUS: inflacja w październiku wyniosła 6,8 proc. Eksperci: to kolejny miesiąc z rekordem

Biznes
GUS: inflacja w październiku wyniosła 6,8 proc. Eksperci: to kolejny miesiąc z rekordem
pixabay
Polski Instytut Ekonomiczny prognozuje "jeszcze szybszy wzrost cen w nadchodzących miesiącach – w grudniu CPI przekroczy 7 proc., a w przyszłym roku inflacja wyhamuje jedynie w niewielkim stopniu". Zdaniem analityków będzie to m.in. konsekwencja wzrostu cen energii

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku wzrosły o 6,8 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1,0 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. Polski Instytut Ekonomiczny spodziewa się szybszego niż w październiku wzrostu cen w nadchodzących miesiącach. W ocenie analityków w grudniu CPI przekroczy 7 proc., a w przyszłym roku inflacja wyhamuje w niewielkim stopniu.

- Inflacja najwyższa od 245 miesięcy! Inflacja szuka kolejnego maksimum - napisał w komentarzu do bieżących danych Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.

W październiku żywność i napoje bezalkoholowe były droższe o 4,9 proc. niż rok temu (0,5 proc. niż przed miesiącem); nośniki energii o 10,2 proc. (3,0 proc.), a paliwa do prywatnych środków transportu aż o 33,9 proc. (3,1 proc.).

 

ZOBACZ: Marsz Niepodległości. Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy uchylenie decyzji wojewody

- Wzrost cen nabiera tempa. W październiku inflacja CPI wzrosła do 6,8 proc. r./r., po raz kolejny w tym roku przebijając konsensus. Drożeje energia (paliwa, nośniki energii) oraz żywność. Rośnie także inflacja bazowa. RPP będzie kontynuować cykl. W najbliższą środę kolejna podwyżka stóp - oceniają ekonomiści Banku Pekao.

 

Szczegółowe opracowanie dot. inflacji wraz z komentarzami specjalistów dostępne jest w artykule Interii Biznes.

Zdrożała żywność, energia i paliwa

Ekonomiści w ankiecie "Parkietu" spodziewali się wzrostu inflacji w październiku do 6,5 proc. przy rozstrzale prognoz od 6,2 proc. do 7,1 proc.

 

 

Przed publikacją danych ekonomiści ING Banku oceniali, że inflacja wzrośnie do 6,5 proc. r/r "z ryzykiem zaskoczenia wyższym odczytem". Ich zdaniem to kolejny argument za podwyżką stóp procentowych w listopadzie.   

"Powszechny wzrost cen"

- To nie koniec wzrostu inflacji w tym roku. Do okolic 7 proc., o których pisaliśmy jakiś czas temu zbliżamy się szybciej niż oczekiwaliśmy. Widzimy ryzyko, że i tę granicę w tym roku CPI pokona. Obok uporczywie wysokiej inflacji bazowej, która naszym zdaniem w październiku mogła jeszcze przyspieszyć do ok. 4,3 proc., ceny towarów i usług konsumpcyjnych podbiją podwyżki cen gazu oraz rosnące ceny żywności i paliw - napisali w swoim porannym komentarzu.

 

- Wzrost cen jest powszechny, obejmuje już ok. 70 proc. kategorii w koszyku CPI. Podobnie jest też u naszych partnerów handlowych. Teraz nie będziemy importować niskiej inflacji z zagranicy, wręcz przeciwnie. Dodatkowo, presję inflacyjną będzie zwiększał słabszy ostatnio kurs złotego - wskazali.

Inflacja w grudniu może przekroczyć 7 proc.

Polski Instytut Ekonomiczny spodziewa się szybszego niż w październiku wzrostu cen w nadchodzących miesiącach. W ocenie analityków w grudniu CPI przekroczy 7 proc., a w przyszłym roku inflacja wyhamuje w niewielkim stopniu. Będzie to m.in. konsekwencja wzrostu cen energii - dodali.

 

Analitycy PIE zwrócili uwagę, że inflacja w październiku wzrosła zauważalnie po raz kolejny. - To kolejny miesiąc rekordowej inflacji - skomentowali.

 

ZOBACZ: Zwiększona liczba kontroli na drogach. Rusza akcja "Znicz", która potrwa do 2 listopada

 

Podkreślili, że wynik zauważalnie przekroczył medianę rynkowych prognoz, mówiącą o wzroście na poziomie 6,5 proc. - Szacujemy, że inflacja bazowa wzrosła do 4,6 proc. - powodem może być m.in. wzrost cen komunikacji oraz usług zdrowotnych - wskazali eksperci.

 

Zaznaczyli, że dynamika cen energii wzrosła do 10,2 proc. rdr ze względu na podwyżkę taryfy gazowej i wzrost kosztów w ciepłownictwie.

"Jeszcze szybszy wzrost cen w nadchodzących miesiącach"

PIE prognozuje "jeszcze szybszy wzrost cen w nadchodzących miesiącach – w grudniu CPI przekroczy 7 proc., a w przyszłym roku inflacja wyhamuje jedynie w niewielkim stopniu". Zdaniem analityków będzie to m.in. konsekwencja wzrostu cen energii. - Niedobory gazu oraz wzrost cen uprawnień do emisji CO2 skutkować będą wysokimi podwyżkami taryf na energię elektryczną i gaz - dodali. Ocenili, że wzrosną też koszty ogrzewania domów.

 

Według szacunków PIE "łącznie koszt nośników energii będzie o ponad 12 proc. wyższy w 2022 r.".

 

- Jedynym pocieszeniem jest względna stabilizacja cen ropy - stwierdzili. Zwrócili uwagę, że bieżące prognozy wskazują większe szanse na spadki cen. W konsekwencji ceny paliw zaczną hamować. W ocenie PIE, dynamika obniży się do zera pod koniec 2022 r.

"Ceny ponad połowy towarów i usług rosną w tempie wyższym niż górna granica celu NBP"

Analitycy stwierdzili, że wyższe ceny energii będą miały konsekwencje dla produkcji żywności - dynamiczny wzrost cen gazu na rynkach globalnych oznacza wyższy koszt produkcji nawozów. - W konsekwencji wzrośnie także koszt produktów spożywczych – prognozujemy, że w pierwszym półroczu 2022 roku wzrost cen żywności będzie przekraczać 6-7 proc. rdr. - wskazali.

 

Dodali, że także inflacja bazowa w 2022 r. będzie oscylować wokół 3,5 proc.

 

- Obecnie ceny ponad połowy towarów i usług rosną w tempie wyższym niż górna granica celu NBP - zwrócili uwagę. Zdaniem ekspertów taki stan utrzyma się także w kolejnych kwartałach z uwagi na niedobory pracowników. - Nawet 30 proc. przedsiębiorstw usługowych deklaruje trudności ze znalezieniem pracowników - przypomnieli. W efekcie coraz więcej firm wskazuje na żądania podwyżek – według Szybkiego Monitoringu NBP odsetek ten wzrósł do poziomów sprzed pandemii.

 

- Inflacja utrzyma się powyżej 5 proc. w 2022 r. W 2023 r. wciąż będzie przekraczać 3,5 proc., czyli górną granicę celu inflacyjnego NBP - ocenił PIE.

kmd / Interia Biznes / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie