Proboszcz z Ruszowa Piotr M. skazany na 4 lata więzienia za czyny pedofilskie

Polska
Proboszcz z Ruszowa Piotr M. skazany na 4 lata więzienia za czyny pedofilskie
Pixabay/Zdjęcie ilustracyjne
Proboszcz z Ruszowa Piotr M. Skazany na 4 lata więzienia za czyny pedofilskie

Na karę czterech lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze Piotra M. - proboszcza z miejscowości Ruszów w powiecie zgorzeleckim. Prokuratura oskarżyła go o czyny pedofilskie w stosunku do dwóch dziewczynek. Wyrok jest prawomocny.

O wyroku, który zapadł w środę przed jeleniogórskim sądem, poinformował w czwartek rzecznik Sadu Okręgowego w Jeleniej Górze sędzia Tomasz Skowron.

 

Sąd skazał księdza Piotra M. na karę czterech lat bezwzględnego więzienia. W pierwszej instancji M. został skazany na pięć lat więzienia.

 

- Sąd obniżył też zakaz zajmowania stanowisk związanych z opieką nad małoletnimi z dożywotniego na 15-letni - powiedział sędzia. Wyrok jest prawomocny.

Prokuraturę poinformowała matka pokrzywdzonej

Ksiądz został zatrzymany w maju 2019 r.. Policję o podejrzeniu molestowania małoletniej dziewczynki zawiadomiła wówczas matka dziecka. Decyzją sądu duchowny został wówczas aresztowany na trzy miesiące.

 

M. został oskarżony o to, że dopuścił się wobec dwóch dziewczynek innych czynności seksualnych. Do molestowania miało dojść według prokuratury w 2019 r., podczas przygotowań dzieci do pierwszej komunii świętej.

 

ZOBACZ: Francja. Szef MSW: Księża mają informować o przypadkach pedofilii, mimo tajemnicy spowiedzi

 

Podczas śledztwa prokuratura apelowała do osób, które zostały pokrzywdzone przez M. lub były świadkami jego zachowań pedofilskich, aby zgłaszały się do śledczych. Piotr M. posługę kapłańską pełnił w latach 1978-2019 na terenie Wrocławia, Jędrzychowic, Niedźwiedzic i Ruszowa.

 

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Tomasz Czułowski powiedział wcześniej, że w tej sprawie zgłosiło się 18 osób.

 

- Te przypadki zostały wyłączone do odrębnego postępowania - mówił wcześniej prokurator. O te czyny ksiądz nie został jednak oskarżony, gdyż uległy one przedawnieniu.

wys / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie