Organizacja turystyczna w Wiedniu założyła konto na OnlyFans. To protest przeciwko cenzurze

Kultura
Organizacja turystyczna w Wiedniu założyła konto na OnlyFans. To protest przeciwko cenzurze
Pixabay/zdjecie ilustracyjne
Muzeum sztuki w Wiedniu założyło konto na OnlyFans. To protest przeciwko cenzurze

Rada Turystyki Wiednia założyła konto na profilu OnlyFans. Jest to jedyna siec społecznościowa, która pozwala publikować przedstawienia nagości. Jest to protest przeciwko cenzurze muzeów w sieci.

Rada Turystyki Wiednia założyła konto na OnlyFans – jedynej sieci społecznościowej, która pozwala na przedstawianie nagości – w proteście przeciwko ciągłej cenzurze muzeów i galerii sztuki przez platformy internetowe.

 

W lipcu nowe konto na platformie TikTok nuzeum Albertina zostało zawieszone, a następnie zablokowane, ponieważ promowano prace japońskiego fotografa Nobuyoshi Arakiego, które przedstawiały zasłoniętą kobiecą pierś. Zmusiło to muzeum do założenia nowego konta.

 

Był to kolejny przypadek, gdy medium społecznościowe zablokowało treść pochodzącą od muzeum. W 2019 roku Instagram zablokował konto należące do muzeum, orzekając, że obraz Petera Paula Rubensa narusza standardy społeczności platformy, które zabraniają przedstawiania nagości – nawet tych, które mają "artystyczny lub kreatywny charakter".

 

ZOBACZ: Microsoft zamyka LinkedIn w Chinach. Powód? Cenzura

 

W 2018 roku zdjęcie prehistorycznej, mającej 25 tys. lat figurki Wenus z Willendorf, wykonane przez Muzeum Historii Naturalnej, zostało uznane przez Facebooka za pornografię i usunięte z platformy.

 

Muzeum Leopolda również walczyło o promocję swojej kolekcji aktów ekspresjonisty Egona Schielego, a organy nadzoru reklamowego w Niemczech, Wielkiej Brytanii i USA odmówiły pokazania ich w kampanii reklamowej. Ostatecznie nagie ciała zasłonięto napisem: "Przepraszam – mam 100 lat, ale dziś wciąż jestem zbyt odważny".

Muzeum na OnlyFans: "protest przeciwko cenzurze"

Helena Hartlauer, rzeczniczka wiedeńskiej organizacji turystycznej, powiedziała, że ​​miasto i jego instytucje kulturalne uznają za "prawie niemożliwe" wykorzystanie nagich dzieł sztuki w materiałach promocyjnych. Powiedziała, że ​​niektóre prace włoskiego portrecisty Amedeo Modiglianiego na obecnej wystawie w Albertinie są zbyt jednoznaczne, by je promować.

 

- Oczywiście można je pomijać, ale te dzieła sztuki są kluczowe i ważne dla Wiednia – kiedy myślisz o autoportrecie Schielego z 1910 roku, jest to jedno z najbardziej kultowych dzieł sztuki. Jeśli nie można ich użyć w tak silnej strefie, jaką są media społecznościowe, jest to niesprawiedliwe i frustrujące. Dlatego pomyśleliśmy o OnlyFans – mówi Helena Hartlauer.

 

Pierwsi subskrybenci "Vienna’s 18+ content" w OnlyFans otrzymają albo Vienna City Card, albo bilet wstępu, aby osobiście obejrzeć dzieła sztuki.

 

ZOBACZ: Wielka awaria Facebooka to dopiero początek

 

Helena Hartlauer powiedziała, że nowa kampania "Vienna strips on OnlyFans" miała nie tylko zachęcić turystów, ale też uświadamiać nam cenzuralne standardy, w jakich działają współcześni artyści.

 

Instagram, który należy do Facebooka, stosuje restrykcyjną politykę braku nagości. Mimo wieloletniej krytyki, stał się istotną platformą dla artystów. W lipcu twórcy zaprotestowali przeciwko nierównej promocji swoich prac w mediach społecznościowych pod hashtagiem #FixTheAlgorithm.

 

- W porównaniu z artystami, którzy podlegają tej cenzurze, wiedeńskiemu organowi turystycznemu, a nawet kolekcjom sztuki jest łatwiej – powiedział Hartlauer.

 

- Chcemy tylko zapytać: czy potrzebujemy tych ograniczeń? Kto decyduje, co cenzurować? Instagram cenzuruje obrazy i czasami nawet o tym nie wiesz. Jest to bardzo nieprzejrzyste – stwierdziła rzeczniczka muzeum

OnlyFans

OnlyFans została założona w 2016 roku, aby być bardziej liberalną platformą dla wszelkiego rodzaju twórców internetowych, choć w czasie pandemii stała się synonimem pracy seksualnej. W zeszłym roku witryna bardzo się rozrosła - z 7,5 miliona do 85 milionów użytkowników, którzy wpłacają  ponad 2 miliardy dolarów milionom twórców.

 

ZOBACZ: Austria. Sebastian Kurz zrezygnował ze stanowiska kanclerza

 

W sierpniu OnlyFans ogłosiło, że zablokuje treści o charakterze jednoznacznie seksualnym.

 

Jak na ironię, wiedeńska organizacja turystyczna, decydując się na założenia konta na OnlyFans, napotkała problemy, by ją promować. Twitter, Facebook i Instagram odrzuciły linki do platformy.

wys/pdb / polsatnews.pl / The Guardian
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie