Śląskie. Policyjny pies najpierw znalazł skradzione motocykle, teraz odszukał zaginiony skuter
Policyjny owczarek z komendy w Częstochowie miesiąc temu wytropił trzy skradzione motocykle, a w minionym tygodniu znowu udowodnił, że jest "bardzo dobrze wyszkolonym" policyjnym "funkcjonariuszem". Tym razem "Kair" wywęszył skradziony skuter ukryty w pustostanie.
Tydzień temu mieszkaniec Częstochowy zgłosił policji włamanie i kradzież skutera. Policjanci z VI komisariatu w Częstochowie ustalili, że złodziej włamał się do garażu na Rakowie, skąd skradł jednoślad i narzędzia.
Wywęszył skuter w pustostanie
W środę sprawca wrócił w to samo miejsce, by ukraść więcej. Tym razem jego łupem padł sprzęt radiowo-telewizyjny.
Na miejsce włamania, z którego wcześniej zniknął skuter i inne przedmioty został wysłany przewodnik psa tropiącego aspirant sztabowy Paweł Kowalczyk.
ZOBACZ: Moskwa. Mężczyzna uratował psa, który od zewnątrz był ciągnięty przez windę
"Pies od razu złapał trop i ruszył w kierunku pozostawionego przez włamywaczy łupu" - poinformowała podkom. Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
W pobliskim pustostanie duet przewodnik i owczarek "Kair" odnaleźli skuter skradziony 17 września.
Pies doprowadził do ukradzionych motocykli
Gdy 25 sierpnia częstochowska policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży pięciu motocykli, do której doszło w rejonie Dźbowa, dyżurny komendy miejskiej w tym mieście skierował na miejsce kryminalnych z Komisariatu II Policji w Częstochowie. Na miejsce wysłał także aspiranta sztabowego Pawła Kowalczyka z psem służbowym Kairem.
Motocykle zniknęły z garażu, do którego ktoś się włamał. Właściciel wycenił swoje straty na około 35 tys. zł
ZOBACZ: Policjanci przyszli po jej syna. Poszczuła ich psami
Sprawdzenia terenu przylegającego do okradzionego garażu dokonał przewodnik z psem tropiącym. Zwierzę szybko złapało ślad i w pobliżu miejsca zdarzenia odnalazło trzy ze skradzionych motocykli. Maszyny były ukryte w zaroślach.
Ślady z pojazdów zdjęli policyjni technicy. Policja zabezpieczyła monitoring z kamer w pobliżu miejsca kradzieży, aby dotrzeć do sprawców. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.
Dobrze wyszkolony funkcjonariusz
"Zdecydowana większość psów w częstochowskim garnizonie to psy patrolowo–tropiące, które na co dzień dbają o bezpieczeństwo mieszkańców miasta i powiatu" - podała podkom. Sabina Chyra-Giereś.
ZOBACZ: Kot wytropił skradzioną biżuterię. Policja zachwycona
Kair słynie z zamiłowania do gumowych piłek - przekazał częstochowska policja.