Warmińsko-mazurskie. Miał blisko cztery promile w organizmie, jechał ciągnikiem
Policjanci z Ełku (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 37-letniego kierowcę ciągnika, który zygzakiem jeździł ciągnikiem rolniczym po wsi pod Starymi Juchami. Okazało się, że traktorzysta miał prawie 4 promile alkoholu w organizmie - podała policja.
Ełcka policja poinformowała, że kompletnie pijanego traktorzystę zatrzymano po zgłoszeniu od anonimowej osoby, która zadzwoniła pod numer alarmowy. Przyznano, że zgłaszająca osoba była "zaniepokojona stylem jazdy kierowcy ciągnika rolniczego".
- Policjanci zatrzymali ciągnik do kontroli. 37-letni kierujący tego pojazdu miał blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Ponadto miał on sądowy zakaz kierowania, ponieważ w przeszłości już był zatrzymywany za jazdę w stanie nietrzeźwości - podano w komunikacie.
ZOBACZ: Inowrocław. Pijany traktorzysta jechał obwodnicą pod prąd
Osoby karane w przeszłości za jazdę w stanie nietrzeźwości po ponownym zatrzymaniu zostają zobowiązane do świadczenia pieniężnego w wysokości minimum 10 tys. zł. Kodeks karny przewiduje także za to karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.