Media: ambasador USA John Sullivan wezwany do MSZ w Moskwie

Świat
Media: ambasador USA John Sullivan wezwany do MSZ w Moskwie
Flickr.com/U.S. Embassy Kyiv Ukraine/(CC BY-ND 2.0)
Ambasador USA w Rosji John Sullivan

Ambasador USA w Rosji John Sullivan został dzisiaj wezwany do rosyjskiego MSZ. Dyplomata spędził w gmachu około 20 minut.

 

Ambasador John Sullivan nie chciał komentować w rozmowie z mediami powodów wezwania do MSZ w Moskwie.

 

Powody wezwania dyplomaty do MSZ

Według rosyjskich państwowych agencji informacyjnych TASS i RIA Nowosti powodem wezwania była "ingerencja USA w wybory". Obie agencje powołują się na źródło dyplomatyczne.

 

Wcześniej państwowy regulator mediów i internetu, urząd Roskomnadzor, oświadczył, że oceni jako "ingerencję w wybory" działania koncernów internetowych, które umożliwiają dostęp do serwisów "inteligentnego głosowania" - projektu opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

 

ZOBACZ: Kreml: Rosja nie weźmie udziału w inauguracji talibskiego rządu w Afganistanie

 

2 września br. Roskomnadzor zażądał od amerykańskich koncernów Apple i Google, by usunęły ze swej oferty aplikację o nazwie Nawalny, zawierającą komunikaty ze strony internetowej opozycjonisty, jak i funkcję "inteligentne głosowanie". Urząd oświadczył, że odmowę usunięcia aplikacji z oferty App Store i Google Play uzna za ingerencję w wybory parlamentarne.

 

"Inteligentne głosowanie" to strategia polegająca na oddaniu głosu na tego kandydata, który według szacunków prowadzonych przez współpracowników Nawalnego będzie miał w danym okręgu największe szanse na pokonanie reprezentanta rządzącej partii Jedna Rosja. Wybory parlamentarne w Rosji odbędą się 19 września, a poprzedzi je od 17 września głosowanie przedterminowe.

 

Jednocześnie w trakcie wizyty Sullivana w MSZ media podały, że powodem wezwania ambasadora jest odmowa akredytacji dla dziennikarzy rosyjskich w USA. RIA Nowosti informowała, że jej dziennikarze nie dostali akredytacji na wydarzenia związane z obchodami w Nowym Jorku w rocznicę zamachów z 11 września 2001 roku. Strona amerykańska uzasadniła to "ogromną liczbą wniosków i ograniczoną przestrzenią".

 

 

 

 

 

zma / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie