Król Melchior usunięty z szopki bożonarodzeniowej. "Jest zbyt rasistowski"

Świat
Król Melchior usunięty z szopki bożonarodzeniowej. "Jest zbyt rasistowski"
Facebook/Ernst-Wilhelm Gohl

Za "zbyt rasistowską z dzisiejszej perspektywy" została uznana jedna z rzeźb z szopki bożonarodzeniowej, wystawianej od lat w katedrze w Ulm na południu Niemiec. W efekcie trwających od blisko roku burzliwych dyskusji ustalono, że zamiast w świątyni figura będzie odtąd prezentowana w muzeum - pisze lokalny portal nwr. Kontrowersja dotyczy postaci jednego z trzech króli - Melchiora.

Figura króla Melchiora została stworzona prawie 100 lat temu przez lokalnego rzeźbiarza. Postać czarnoskórego, reprezentującego kontynent afrykański władcy została przedstawiona z "mocno przerysowanymi ustami i pióropuszem na głowie – podkreśleniem stereotypów, które (...) należy obecnie określić jako rasistowskie" - opisuje nwr.

 

 

Dyskusja nad figurą Melchiora rozpoczęła się w październiku 2020 r. Wtedy to władze ewangelickiej parafii w Ulm podjęły decyzję o wycofaniu z bożonarodzeniowej szopki kontrowersyjnej rzeźby. Uznały, że tak przedstawiona "problematyczna postać czarnego króla Melchiora podkreśla stereotypy, które w obecnych czasach określać można jako rasistowskie". - Postać, która została uznana za śmieszną w 1920 roku, jest dziś dla czarnoskórych bolesna - to jest różnica. (...) Czarnoskórzy chrześcijanie poczuli się ośmieszeni przez ten wizerunek - tłumaczył swoją decyzję dziekan katedry w Ulm, Ernst-Wilhelm Gohl.

 

ZOBACZ: "Biała zastawa jest rasistowska". Amerykańska uczona stawia zarzuty

 

Jak dodał Gohl, wystawiając rzeźbę w muzeum można dodać wyjaśniające opisy, "jednak w obiekcie sakralnym takie rozwiązanie się nie sprawdzi. Tutaj powinna ona zachęcać do wiary, a przy takim ośmieszającym wyobrażeniu jest to niemożliwe".

Rzeźby trafią do muzeum

Po trwających od października ub. roku dyskusjach podjęto decyzję o przeniesieniu rzeźb Trzech Króli do muzeum. "Trzej królowie mają być teraz eksponowani na wystawie w muzeum" - pisze nwr i podkreśla, że "sprawa figurek z szopki w Ulm przyciągnęła uwagę całego kraju".

 

Wystawa, na której będzie można je oglądać , rozpocznie się w muzeum w Ulm w okresie adwentu. - Oprócz szeroko omawianych postaci z szopek obejmie również inne prace ich twórcy, artysty Martina Scheible - wyjaśnił rzecznik Muzeum Ulm.

 

ZOBACZ: Niemcy. Kilka osób ścigało i obrażało ciemnoskórą kobietę i jej dzieci

 

- Inicjatywa stworzenia wystawy szopek wyszła od Muzeum Ulm i została zaakceptowana przez ewangelicką wspólnotę katedralną oraz właścicieli rzeźb - skomentował dziekan Gohl. - Muzeum jest odpowiednim miejscem do klasyfikacji dzieł sztuki pod kątem historii sztuki i polityki społecznej - podkreślił rzecznik muzeum.

 

Planowanie wystawy wciąż trwa. Ma powstać przy wsparciu zewnętrznego specjalisty ds. różnorodności. "Ponadto istnieje możliwość, że figurki zostaną wypożyczone na ekspozycję w muzeum zabawek w Norymberdze, gdzie od lipca trwa wystawa zabawek rasistowskich" - dodaje nwr.

dk / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie