Bułgaria. Potrzebuje co najmniej 13 mln euro, by wzmocnić ochronę granicy
Co najmniej 13 mln euro potrzebują bułgarska armia i MSW, by wzmocnić ochronę granicy z Turcją i Grecją przed nielegalną migracją - poinformowali w środę w parlamencie szefowie resortów obrony i spraw wewnętrznych, Georgi Panajotow i Bojko Raszkow.
Wraz z premierem Stefanem Janewem i szefem dyplomacji Swetłanem Stoewem odpowiadali oni na pytania deputowanych o sytuację na granicy i presję migracyjną.
Raszkow podał, że w porównaniu ze stanem sprzed roku presja migracyjna wzrosła ponad sześciokrotnie. W ciągu ostatniej doby w Sofii i oddalonym o ok. 20 km od niej mieście Ichtiman zatrzymano 65 nielegalnych afgańskich migrantów. Zostali oni dowiezieni z granicy tureckiej przez przemytników i zostawieni w okolicach stolicy, skąd mieli udać się na Zachód. Obecnie prowadzonych jest ok. 200 dochodzeń przeciwko uczestnikom grup przemytniczych - dodał.
ZOBACZ: Rząd podjął uchwałę o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią
Naprawa ogrodzenia ochronnego wzdłuż 259-kilometrowej granicy z Turcją wymaga około 4 mln lewów (2 mln euro) i może być dokonana w ciągu miesiąca. System ostrzegania elektronicznego również wymaga dodatkowych inwestycji; jego stan będzie omówiony w piątek na zamkniętym posiedzeniu parlamentu.
Policja graniczna wystarczająca
Premier Janew powiedział, że na razie nie ma trzeba włączać wojska do ochrony granicy i wysiłki policji granicznej są wystarczające.
- Siły zbrojne są w gotowości, ale na razie presja nie jest tak silna i sytuacja tego nie wymaga – podkreślił.
Minister obrony Panajotow poinformował z kolei, że wojsko może wysłać na granicę 1050 osób. Wysłanie oddziałów o łącznej liczbie 600 osób miesięcznie kosztować będzie 9,6 mln lewów (4,8 mln euro) do końca roku.
- Wojsko takimi środkami nie dysponuje i spodziewa się je otrzymać w ramach nowelizacji budżetu za bieżący rok – oświadczył. Dodatkowo potrzeba 12 mln lewów (6 mln euro) na remont śmigłowca Cougar.
Szef bułgarskiej dyplomacji poinformował, że z Afganistanu ewakuowano 27 obywateli bułgarskich, z których większość znajduje się już w kraju. Z ogólnej liczby 70 Afgańczyków, których Bułgaria zgodziła się przyjąć, do kraju przybyły 34 osoby, wkrótce spodziewanych jest kolejnych 17. Stoew dodał, że Bułgaria prowadzi z Unią Europejską negocjacje w sprawie uzyskania pomocy finansowej na ochronę granicy z Turcją, która jednocześnie jest zewnętrzną granicą UE.
Czytaj więcej