Kielce. Zwłoki matki i syna w domu. "Nie żyli od kilkunastu dni"
Policja pod nadzorem prokuratury ustala przyczyny zgonu 81-letniej kobiety i jej 56-letniego syna. Ich ciała znaleziono w domu przy ulicy Kalinowej w Kielcach.
Podkom. Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, przekazał w piątek, że służby ratunkowe zostały wezwane w czwartek wieczorem.
ZOBACZ: Francja. Kanibal zabił 13-latka. Poszarpane zwłoki w mieszkaniu
Sąsiadka zaniepokojona tym, że od pewnego czasu nie widziała kobiety i jej syna, zadzwoniła do wnuczki 81-latki.
Ta po przyjechaniu do domu babci wezwała służby ratunkowe.
Bez śladów włamania
- Po wejściu do środka domu znaleziono w nim ciała 81-letniej kobiety i jej 56-letniego syna. Biegły, który przybył na miejsce, stwierdził, że oboje nie żyli od kilkunastu dni – powiedział podkom. Macek.
ZOBACZ: Śmiertelnie pobili kobietę i powiesili jej zwłoki. Sąd uznał, że to nie zabójstwo
Ciała zostały zabezpieczone do dalszych badań, aby ustalić przyczyny zgonu. W domu nie było śladów włamania.
- Wstępnie wykluczono, aby do ich śmierci przyczyniła się trzecia osoba – dodał funkcjonariusz.