USA: niech Polska udowodni przywiązanie do demokracji czynami

Świat
USA: niech Polska udowodni przywiązanie do demokracji czynami
Reuters
Rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price wyraził zaniepokojenie nowelizacją polskiej ustawy medialnej.

Rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price wezwał w środę polskie władze, "by udowodniły swoje przywiązanie do zasad demokratycznych i wolności mediów nie tylko słowami, lecz też czynami". Polityk odniósł się do projektu ustawy medialnej w polskim Sejmie, która została w środę wieczorem przyjęta przez Sejm. Wspomniał także o nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego.

Sejm przyjął w środę nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, za którą głosowało 228 posłów, przeciw było 216, a wstrzymało się 10. Projekt PiS zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Według tego projektu koncesję na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może uzyskać podmiot z siedzibą w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem że nie jest zależny od osoby zagranicznej spoza EOG.

Koncesja dla TVN zagrożona?

Budzi to obawy o przedłużenie koncesji na nadawanie dla informacyjnej stacji TVN, której właścicielem jest kapitał amerykański. Jeszcze przed głosowaniem do propozycji PiS zmiany ustawy medialnej odniósł się rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price.

 

- Wolne i niezależne media czynią nasze demokracje silniejszymi, czynią sojusz transatlantycki bardziej odpornym, w tym także na działania tych, którzy chcą nas podzielić, i są też fundamentalnym elementem naszych relacji dwustronnych. Wezwaliśmy więc Polskę, by zademonstrowała swoje przywiązania do tych zasad, nie tylko za pomocą słów, ale też czynów - powiedział Price podczas konferencji prasowej.

 

ZOBACZ: Sejm przyjął ustawę medialną. PiS zgłosi w Senacie poprawkę

 

Dodał, że polski rząd "ma teraz ku temu okazję". Rzecznik odniósł się w ten sposób do pytania dziennikarza TVN Marcina Wrony o procedowaną w środę w Sejmie ustawę medialną - ostatecznie przyjętą.

 

Poseł PiS Marek Suski poinformował w Sejmie, że "w pracach nad ustawą została przeoczona jedna poprawka do art. 35, która będzie znosić ograniczenia, o których mowa w ust. 2 pkt 1 i 2, że nie mają zastosowania do udzielenia koncesji na rozpowszechnianie programu w sposób rozsiewczy, satelitarny lub w sieciach telekomunikacyjnych innych niż wykorzystywane do rozpowszechniania naziemnego rozsiewczego lub rozsiewczego satelitarnego".

 

- Zgłosimy tę poprawkę w Senacie. Chodzi o to, by nadawcy, którzy mają koncesje satelitarne, nie musieli spełniać wymogu 49 proc. kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, byście nie mówili, że chcemy likwidować TVN24 - powiedział Suski.

Price: rozmowy na bardzo wysokim szczeblu

- Polska jest ważnym sojusznikiem NATO, który rozumie, że Sojusz Transatlantycki jest oparty nie tylko o wspólne interesy, ale też wspólne przywiązanie do demokratycznych wartości i dobrobytu - dodał Price.

 

Jak zauważył, jeszcze w ostatnich godzinach przed obradami Sejmu przedstawiciele amerykańskiego resortu dyplomacji "na bardzo wysokim szczeblu" rozmawiali z przedstawicielami władz Polski.

 

ZOBACZ: Ustawa medialna. 223 posłów za wprowadzeniem pod obrady Sejmu

 

Nieoficjalnie miała to być osoba nr 2 w amerykańskiej dyplomacji, zastępczyni sekretarza stanu Wendy Sherman.

 

Price zwrócił także uwagę na drugą z ustaw, nad którymi obradował Sejm: nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego. Dodał, że przegłosowane prawo budzi niepokój USA ze względu na to, że utrudnia ubieganie się o zwrot majątku m.in. ocalałym z Holokaustu.

 

"Blisko przyglądamy się tym dwóm ustawom" - oznajmił rzecznik.

hlk / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie