Ukraina przekaże Litwie drut kolczasty do ochrony granicy

Świat
Ukraina przekaże Litwie drut kolczasty do ochrony granicy
Pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Drut kolczasty dla Litwy

- Ukraina przekaże Litwie drut kolczasty dla wzmocnienia jej granicy w związku z "bezprecedensowym kryzysem migracyjnym - ogłosił w środę szef MSZ w Kijowie Dmytro Kułeba. Drut ma trafić na Litwę w charakterze pomocy humanitarnej. W ciągu ostatniej doby granicę litewską przekroczyła rekordowa liczba nielegalnych migrantów.

Według środowych danych straży granicznej Litwy do kraju przedostało się w ciągu ostatnich 24 godzin aż 171 osób.

 

Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba napisał na Twitterze, że w miniony weekend rozmawiał ze swoim litewskim odpowiednikiem Gabrieliusem Landsbergisem o "bezprecedensowym kryzysie migracyjnym, z jakim mierzy się Litwa przez Alaksandra Łukaszenkę".

 

ZOBACZ: Białoruś. Andrej Dyńko na wolności. Nieznane losy pozostałych zatrzymanych dziennikarzy

 

"Zdecydowaliśmy dziś o przekazaniu Litwie drutu kolczastego, by pomóc jej we wzmocnieniu swej granicy. Nasz przyjaciel i sojusznik w ramach Trójkąta Lubelskiego może zawsze na nas liczyć" - podkreślił.

 

Kułeba podczas środowego posiedzenia rządu zaznaczył, że o pomoc humanitarną w postaci drutu kolczastego zwróciła się do Kijowa Litwa.

Niemal 3 tys. uchodźców

Liczba nielegalnych imigrantów, którzy trafiają z Białorusi na Litwę, bardzo wzrosła w ostatnich miesiącach, w tym roku osiągnęła już 2,9 tys. Władze Litwy mówią o groźbie kryzysu humanitarnego.

 

Wilno jest przekonane, że napływ imigrantów to efekt działań Mińska, który w ten sposób reaguje na unijne sankcje i litewskie wsparcie dla białoruskiej opozycji. 9 lipca rząd Litwy ogłosił wprowadzenie w kraju stanu sytuacji ekstremalnej, co ma usprawnić działania władz.

 

ZOBACZ: Litwa podejrzewa Białoruś o przysyłanie terrorystów ukrytych wśród nielegalnych imigrantów

 

W społeczeństwie litewskim wzrasta niezadowolenie z napływu migrantów - relacjonuje dpa. Mieszkańcy kilku przygranicznych miejscowości demonstrowali na początku tygodnia przeciwko budowie nowych kwater dla nielegalnych przybyszów. Doszło do starć z policją, MSW poinformowało, że przeprowadzi śledztwo w tej sprawie.

 

9 lipca rząd Litwy ogłosił wprowadzenie w kraju stanu sytuacji ekstremalnej, co ma usprawnić działania władz. Szefowa MSW Litwy Agne Bilotaite zwróciła się we wtorek do rządu o rozważenie możliwości wprowadzenia stanu wyjątkowego na terenach graniczących z Białorusią.

Emigranci przekraczają Polską granicę

To kolejna tak duża grupa imigrantów zatrzymana przez SG za nielegalne przekroczenie granicy z Białorusią. Tym razem funkcjonariusze SG zatrzymali 29 obywateli Afganistanu i obywatela Iraku.

 

Jak poinformowała Zdanowicz, funkcjonariusze SG z placówki w Czeremsze ujawnili ślady przekroczenie granicy z Białorusi do Polski przez grupę osób. "Natychmiast rozpoczęto działania graniczne. W miejscowości Czeremcha zatrzymano dziewięciu obywateli Afganistanu, kolejnych cudzoziemców - dwudziestu Afgańczyków, w pociągu na trasie z Czeremchy do Warszawy a kilka godzin później zatrzymano obywatela Iraku" - podała rzeczniczka.

 

ZOBACZ: Białoruś. Strona internetowa telewizji Biełsat uznana za ekstremistyczną

 

W działania brali udział również funkcjonariusze Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej, Policji i Straży Ochrony Kolei.

 

Zdanowicz poinformowała, że po wykonaniu niezbędnych czynności, decyzją sądu cudzoziemcy zostaną umieszczeni w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców.

 

SG podała, że od początku roku funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 367 osób za nielegalne przekroczenie polsko - białoruskiej granicy. Na początku lipca, w odstępie zaledwie kilku dni, SG z placówek w Narewce i Krynkach zatrzymała blisko 90 osób, przede wszystkim obywateli Afganistanu.

wys / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie