Burze w całej Polsce. Pracowita noc dla strażaków, ponad 760 interwencji

Jak przekazała Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej, w czwartek strażacy wzięli udział w ponad pół tysiącu akcji związanych z usuwaniem skutków burz, które przeszły przez Polskę w pasie od Dolnego Śląska, przez Mazowsze, po Warmię i Mazury.

400 wezwań w Wielkopolsce

Jak powiedział w piątek oficer dyżurny wielkopolskiej PSP, zgłoszenia - przede wszystkim od mieszkańców południowej części regionu - dotyczyły głównie zalanych mieszkań, piwnic, budynków gospodarczych.

Najwięcej zdarzeń odnotowano w okolicach Ostrowa Wielkopolskiego, Kalisza, Ostrzeszowa, Rawicza czy Jarocina. W tej części województwa lokalnie mogą jeszcze występować problemy z dostępem do energii elektrycznej.

Według informacji przekazywanych przez strażaków w efekcie zdarzeń nie ma osób poszkodowanych.

Kujawsko-pomorskie

Silne ulewy przeszły też nad województwem kujawsko-pomorskim. Wyładowania atmosferyczne, ulewne deszcze i silne wiatry wystąpiły od godziny pierwszej do szóstej rano. Strażacy przede wszystkim byli wyzwani do wypompowywania wody z piwnic, garaży, podwórek, placów i ulic, a pojedyncze wyjazdy dotyczyły zerwanych konarów i powalonych drzew.

Najwięcej interwencji było Toruniu - 48, powiatach inowrocławskim i lipnowskim - 24, włocławskim - 23, świeckim - 16, chełmińskim i radziejowskim - 12 i rypińskim - 11.

- Zgłoszenia cięgle napływają. Z pewnością w ciągu dnia jeszcze wielokrotnie będziemy proszeni o pomoc przy usuwaniu skutków deszczu i wiatrów" - zaznaczył dyżurny KW PSP.

Pożary po uderzeniu pioruna

Jak powiedział w piątek rano dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, do tej pory strażacy interweniowali w związku z intensywnymi opadami ponad 200 razy.

-Tych interwencji będzie jednak więcej, ponieważ przez województwo przechodzi drugi front atmosferyczny - powiedział dyżurny.

Najwięcej interwencji było w powiatach wałbrzyskim, ząbkowickim, świdnickim, wrocławskim oraz w samym Wrocławiu. Były to w większości przypadków zgłoszenia dotyczące zalanych ulic i posesji.

Minionej nocy straż odnotował też pięć pożarów powstałych w wyniku uderzenia pioruna w budynki mieszkalne. W miejscowość Raciborowice w powiecie bolesławieckim piorun uszkodził dach budynku, do niegroźnych pożarów – dachu w domu jednorodzinny i altanki – wywołanych wyładowaniami atmosferycznymi doszło również we Wrocławiu. Piorun był też przyczyną pożaru poddasza domu w Strzegomiu.

Wiatr zerwał dach szkoły

Jak przekazał rzecznik mazowieckiej Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski, ostatniej doby mazowieccy strażacy interweniowali 108 razy w związku z frontem burzowym.

Najwięcej w Warszawie (26), oraz w powiatach: warszawskim zachodnim (8), pruszkowskim (8), grodziskim (7), przasnyskim (7) i wołomińskim (5).

W wyniku burz, częściowemu uszkodzeniu uległ dach budynku mieszkalnego w Markach, a także dach budynku gospodarczego w Warszawie. Wiatr zerwał również papę z dachu jednego ze stołecznych techników. Nie odnotowano osób rannych.