Prezydent Sopotu Jacek Karnowski zwolennikiem obowiązkowych szczepień

Polska
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski zwolennikiem obowiązkowych szczepień
Polsat News
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski i Piotr Witwicki

- Najważniejsze jest to, że ludzie wrócili, mogą być razem. Dzięki temu, że Sopot jest najlepiej wyszczepionym miastem w Polsce, możemy słuchać razem dobrej muzyki - mówił w "Gościu Wydarzeń" prezydent Sopotu Jacek Karnowski. W Operze Leśnej odbywa się tegoroczny Polsat SuperHit Festiwal. Karnowski zapewnił, że jest zwolennikiem obowiązkowych szczepień.

26 czerwca, drugiego dnia Polsat SuperHit Festiwal w Sopocie, odbędzie się specjalny występ grupy Enej (10 lat od wygranej w "Must Be The Music") oraz koncert "Najlepsi z najlepszych".

 

ZOBACZ: Beata Kozidrak: artysta bez koncertów, jest jak ryba bez wody

 

Na deskach Opery Leśnej pojawią się sanah, Sławomir, Michał Szpak, Doda, Pectus, Andrzej Piaseczny, Paweł Domagała, Golec uOrkiestra, Gromee, Viki Gabor, Kayah, IRA, Kortez i Justyna Steczkowska.

 

Gościem specjalnym będzie włoska grupa Maneskin, która w maju wygrała 65. Konkurs Piosenki Eurowizji odbywający się w Rotterdamie.

Specjalni goście

Pytany na czyj występ czeka najbardziej, prezydent Sopotu przyznał, że ma sentyment do zespołu IRA. - To dla mnie bardzo ważny zespół, z bardzo ważnym przesłaniem, mówiące o wolności, nadziei, Białorusi, o tym, że my możemy być wolni i nie popełniać tych samych błędów. Myślę, że ich piosenki są wypełnione przesłaniem, tak jak piosenki Beaty Kozidrak. Opowiadają o naszych odczuciach. O tym, o czym my myślimy - przyznał prezydent Sopotu.

 

Karnowski dodał, że na festiwalu będą uchodźcy polityczni z Białorusi, którzy brali "udział w największych strajkach". - Są też osoby, które przeszły ze strony "milicyjnej" do opozycyjnej.

 

- W tej chwili w Sopocie jest 27 uchodźców politycznych z Białorusi. Pomagamy im, mieszkają w mieszkaniach udostępnianych im przez mieszkańców Sopotu, mieszkają w hostelach, założyli stowarzyszenie Białorusinów na Pomorzu. Musimy pamiętać, jak nam kiedyś pomagano podczas II wojny światowej - dodawał.

 

Prezydent miasta dodawał, że choć samorządy zaangażowały się w pomoc Białorusinom, to tej pomocy "ciągle jest za mało". Pytany, czy wyboraża sobie w tej sprawie współpracę między rządem a samorządami zapewnił, że obie strony "powinny współpracować" i w tej sprawie "nie powinno być podziałów".

"Szczepienie to objaw miłości do bliźnich"

Pytany o kwestię szczepień przeciw COVID-19 zapewnił, że "byłby zwolennikiem obowiązkowych szczepień". Piotr Witwicki zauważył, że gdy te słowa trafią do internetu, to samorządowca spotka fala hejtu.

 

- Wiem, tak jak na prezydenta Wałbrzycha. Ale powiedzmy sobie szczerze. To zdrowie naszych bliskich. Bardzo bliski mi jest głos sopockiego dziekana, księdza Jana Wołyńca, który w czasie procesji w Sopocie mówił, że szczepienie jest objawem miłości do bliźnich - zauważał prezydent.

 

WIDEO: Prezydent Sopotu w "Gościu Wydarzeń"

Karnowski podkreślał, że sopocianie szczepią się masowo, bo wiedzą, że do miasta przyjeżdża dużo gości. - Najpierw zaszczepiliśmy branżę turystyczną, a teraz zachęcamy turystów, by zaszczepili się we wspólnym punkcie w Ergo Arenie gdańsko-sopockiej. Tam szczepi się ok. 2 tys. osób dziennie. Gdybyśmy mieli użyć porównania, to Sopot wyszczepił się tam pięć razy. Od tego tygodnia zaczynamy szczepić w kontenerach - dodawał prezydent Sopotu.

 

Prowadzący program dopytywał, czy nie powinno się bardziej przekonywać ludzi do szczepień, niż ich zmuszać.

"To społeczeństwo płaci"

- Oczywiście, że bardziej powinno się ich przekonywać. Tylko przekonywaniem nie jest wypowiedź jednego z biskupów episkopatu, który powiedział, że "tą szczepionką lepiej się nie szczepić". Takie wypowiedzi bardzo szkodzą interesowi, który jest wszystkich Polaków - interesowi zdrowia, życia i interes gospodarczy - mówił Karnowski.

 

- Tak, jak jest obowiązek zakładania pasów. Oczywiście też można powiedzieć, że jest wolność w samochodzie, każdy sobie sam może rozbić głowę. Ale na końcu to społeczeństwo płaci za jego leczenie - mówił.

 

- Jeden z moich przyjaciół samorządowców, który lekceważył szczepienia, niestety zmarł. Powinniśmy dbać o swoich bliskich - zapewniał Karnowski.

 

Prezydent Sopotu dodawał, że niezaszczepieni najbardziej narażają osoby, które nie mogą przyjąć preparatu - dzieci i osoby z chorobami współistniejącymi.

Powrót Tuska?

Karnowski skomentował też prognozowany powrót Donalda Tuska do polskiej polityki. Według nieoficjalnych informacji szef EPL ma 3 lipca wziąć udział w Radzie Krajowej PO. Wtedy też ma przejąć przewodnictwo partii od Borysa Budki.

 

Choć prezydent Sopotu podkreślił, że nie chce wypowiadać się na temat "wewnętrznych spraw Platformy", to jego zdaniem Tusk razem z Bronisławem Komorowskim, Aleksandrem Kwaśniewskim i, jak zaznaczył, "być może" z Lechem Wałęsą powinni patronować temu "by opozycja szła jak najbardziej zjednoczona".

 

- Jako samorządowcy chcielibyśmy widzieć maksymalnie dwa bloki na opozycji, a na pewno pójść razem do Senatu. Senat jest teraz ostoją opozycji. To dzięki nam nie odbyły się pseudowybory prezydenckie. Myślę, że prezydent Duda powinien nam być wdzięczny, że nie został wybrany jak Łukaszenko - podsumował Karnowski.

bas / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie