Ukraina. Mer zrobił sobie wizytówki na kawałkach suszonego mięsa
Mer jednego z miast w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy wyprodukował swoje wizytówki na kawałkach suszonego mięsa - piszą we wtorek ukraińskie media. Mer chce promować miasto jako kiełbasianą stolicę kraju.
Swoje dane kontaktowe na folii, w którą hermetycznie opakowano kawałki suszonego mięsa, zamieścił mer niewielkiego miasta Kopyczyńce (ukr. Kopyczynci).
ZOBACZ: Watykan przeciwko włoskiej ustawie o homofobii. Bezprecedensowy krok
Miasteczko chce stać się kiełbasianą stolicą Ukrainy - relacjonuje portal Zaxid.net. Działa tam około dziesięciu dużych i małych przedsiębiorstw z branży mięsnej.
- Nasze miasto może stać się kiełbasianą stolicą Ukrainy. Dlatego pomyślałem - a czemu by nie zrobić takich oryginalnych wizytówek i nie nakleić na mięso swoich danych kontaktowych - powiedział mer Bohdan Keliczawyj.
Mer przekazał serwisowi, że przygotował ograniczoną liczbę takich wizytówek - na razie tylko 30 - wyłącznie dla wybranych gości. Wizytówki z mięsnych chipsów trzymane są w lodówce
Czytaj więcej