Burze nad Dolnym Śląskiem. "Rzeki" zamiast ulic, silny wiatr i grad

Polska
Burze nad Dolnym Śląskiem. "Rzeki" zamiast ulic, silny wiatr i grad
Gwałtowne opady gradu przeszły w poniedziałek m.in. nad Jelenią Górą

Zalane ulice i podtopione domy to niektóre ze skutków poniedziałkowych nawałnic, które przetoczyły się nad Dolnym Śląskiem. Towarzyszyły im opady gradu oraz silne porywy wiatru. Alert przed niebezpiecznymi zjawiskami obowiązuje co najmniej do godz. 2 w nocy. Jednocześnie nadal mogą zagrażać temperatury przekraczające 30 stopni Celsjusza.

Burze przeszły w poniedziałkowe popołudnie przede wszystkim nad Dolnym Śląskiem. Tamtejsi strażacy interweniowali kilkadziesiąt razy, m.in. przy zalaniach, podtopieniach oraz szkodach spowodowanych przez silny wiatr.

 

ZOBACZ: Czartki. Strażacy-ochotnicy nie otrzymali zgody na wyjazd. Przeprosili mieszkańców

 

W stolicy regionu, Wrocławiu, spadający deszcz i grad spowodował zalanie wielu ulic i placów. To spowodowało spore utrudnienia w ruchu aut, jak i funkcjonowaniu komunikacji miejskiej.

 

Burze nadal zagrażają

 

Ze skutkami nawałnic mierzą się także mieszkańcy innych dolnośląskich miast, m.in. Legnicy i Jeleniej Góry. Z tej ostatniej miejscowości pochodzi nagranie, na którym widać "rzeki" płynące ulicami, ponieważ studzienki nie były w stanie przyjąć takiej ilości wody. Film z przejścia nawałnicy wykonał Jakub Suchanecki.

 

 

Dodatkowo spadające kule gradowe o średnicy kilku centymetrów uszkadzały zaparkowane samochody, przez co w niektórych z nich włączał się alarm. Na całym Dolnym Śląsku spadło do 45 litrów wody na metr kwadratowy.

Burze w opolskim

Opolscy strażacy wyjeżdżali kilkadziesiąt razy do wezwań związanych z usuwaniem szkód po burzy, jaka przeszła w poniedziałek nad województwem. Najwięcej interwencji było w powiatach nyskim i brzeskim, gdzie m.in. doszło do uszkodzeń dachów na kilku budynkach.

 

Jak poinformował dyżurny KW Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, zdecydowana większość z około 50 wezwań do usuwania skutków burz, dotyczyła powiatów nyskiego i brzeskiego, gdzie strażacy byli proszeni o pomoc w usuwaniu konarów drzew z dróg, ulic i linii kolejowej oraz lokalnych podtopień.

 

W powiecie brzeskim spadające z drzew konary uszkodziły sieć trakcyjną na kolejowej trasie Brzeg - Opole. Strażacy usuwali także drzewa, które spadły na tory. Konieczna okazała się organizacja tras zastępczych dla składów. Wiatr uszkodził dach jednej ze szkół w Brzegu. W kilku przypadkach strażacy wypompowywali wodę z podtopionych piwnic i garaży.

Ostrzeżenia dla całej Polski

To najpewniej nie koniec gwałtownych zjawisk. Co najmniej do godz. 2 w nocy z poniedziałku na wtorek obowiązuje alert IMGW ostrzegający przed burzami z gradem w województwach dolnośląskim, opolskim, lubuskim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, zachodniopomorskim i pomorskim.

 

Nadal obowiązuje także ostrzeżenie przed upałem dla wszystkich regionów Polski. Jednak we wtorek nad zachodnie województwa spłynie chłodne powietrze, obniżając temperaturę do 23-25 stopni. Na pozostałym obszarze wysokie temperatury utrzymają się.

Prognoza pogody na wtorek, 22 czerwca
Prognoza pogody na wtorek, 22 czerwca

 

 

wka/ sgo / Polsat News, Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie