Włochy. Związkowiec potrącony przez tira podczas pikiety

Świat
Włochy. Związkowiec potrącony przez tira podczas pikiety
PAP/EPA/Luca Perillo/Alanews
37-latek zginął potrącony przez tira

Wstrząs we Włoszech wywołała śmierć działacza związkowego, potrąconego w piątek przez ciężarówkę podczas pikiety pracowników w rejonie miasta Novara w Piemoncie we Włoszech. Kierowca tira próbował sforsować blokadę utworzoną przez manifestantów.

Ofiarą jest 37-letni działacz autonomicznych związków zawodowych, imigrant z Maroka Adil Belakhdim, a do tragedii doszło w miejscowości Biandrate przed bramą magazynu, gdzie rozpoczynała się manifestacja grupy pracowników. Kierowca podczas wykonywania manewru potrącił związkowca. Tir ciągnął go za sobą przez 20 metrów, uderzył też dwóch innych uczestników pikiety, którzy trafili do szpitala. Ich stan nie jest poważny.

 

Kierowca uciekł, ale wkrótce potem został aresztowany przez karabinierów. Świadkowie wypadku twierdzą, że kierowca musiał wiedzieć, co się stało.

 

ZOBACZ: Legionowo. Samochód potrącił 12-letnią rowerzystkę. Została zabrana śmigłowcem do szpitala

 

- Jestem bardzo zasmucony z powodu śmierci Adila Belakhdima. Konieczne jest natychmiastowe wyjaśnienie tego, co się stało - oświadczył premier Mario Draghi.

 

Wyjaśnienia okoliczności śmierci związkowca zażądał też minister pracy Andrea Orlando, a także lider największej włoskiej centrali związkowej Cgil, Maurizio Landini. Wyraził on opinię, że w sektorze magazynów i logistyki prawa pracowników "często są deptane i dochodzi do tego w klimacie jak z Dzikiego Zachodu".

prz / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie