Miał 2,4 tys. pedofilskich filmów. Z kilkuletnimi dziećmi

Polska
Miał 2,4 tys. pedofilskich filmów. Z kilkuletnimi dziećmi
pixabay/zdj. ilustracyjne
Na zabezpieczonych nośnikach znajdują się ogromne ilości materiałów – ponad 5500 plików, z czego co najmniej 2400 filmów z udziałem dzieci.

Dzięki międzynarodowej współpracy policjanci zatrzymali 63-letniego mężczyznę podejrzanego o wielokrotne sprowadzanie z internetu, rozpowszechnianie w sieci i posiadanie znacznych ilości treści pornograficznych z udziałem dzieci, nawet kilkuletnich - poinformował rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka. Mężczyzna posiadał ponad 5,5 tys. plików, z czego co najmniej 2,4 tys. filmów z udziałem dzieci.

Jak przekazał rzecznik Komendy Głównej Policji, zatrzymanie 63-latka było możliwe dzięki współpracy jaką w zwalczaniu wykorzystywania seksualnego dzieci i pornografii dziecięcej prowadzi Wydział dw. z Handlem Ludźmi Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji z amerykańskim Krajowym Centrum ds. Dzieci Zaginionych i Wykorzystywanych Seksualnie (NCMEC - National Center for Missing and Exploited Children) oraz Europolem.

 

ZOBACZ: Pedofilia w Legionie Chrystusa. Opublikowano raport

 

- To właśnie od nich policjanci Komendy Głównej Policji otrzymali informacje i materiały dotyczące internauty z Polski, który zajmował się tym procederem w sieci - zaznaczył inspektor Mariusz Ciarka.

 

- Dalsze ustalenia przeprowadzone przez funkcjonariuszy Biura Kryminalnego KGP pozwoliły na wytypowanie i wstępną identyfikację sprawcy" - podkreślił policjant dodając, że o sprawie niezwłocznie poinformowano Prokuraturę Rejonową w Koninie oraz policjantów Wydziału Kryminalnego i Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Koninie. - Od razu wszczęte zostało śledztwo prowadzone przez policjantów z KMP w Koninie pod nadzorem konińskiej Prokuratury - powiedział.

Był zaskoczony

Wskazał, że w wyniku ustaleń oraz dzięki wspólnemu zaangażowaniu szybko i sprawnie zaplanowano, i przeprowadzono zatrzymanie sprawcy. Kilka dni temu doszło do zatrzymania podejrzanego, w którym udział obok policjantów z KMP w charakterze wsparcia wzięli również funkcjonariusze z Wydziału dw. z Handlem Ludźmi Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji i Wydziału dw. z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

 

ZOBACZ: TikTok a pedofilia. Nowe mechanizmy mają chronić dzieci

 

- 63-letni mężczyzna był kompletnie zaskoczony zatrzymaniem. Od razu przyznał się do swojej przestępczej działalności i złożył wyjaśnienia. Co więcej uzyskano od niego informacje na temat kolejnych osób podejrzewanych o rozpowszechnianie pornografii dziecięcej w sieci, z którymi utrzymywał on internetowe kontakty, i z którymi wymieniał się treściami tego typu - wyjawił rzecznik KGP.

 

Podkreślił także, że w trakcie przeszukania mieszkania 63-latka policjanci zabezpieczyli szereg nośników informatycznych należących do mężczyzny. - Już wstępna ich analiza przeprowadzona przez biorącego udział w czynnościach policjanta Wydziału dw. z Cyberprzestępczością KWP w Poznaniu pozwoliła na ustalenie, że na nośnikach znajdują się ogromne ilości materiałów – ponad 5500 plików, z czego co najmniej 2400 filmów z udziałem dzieci, które podejrzany uzyskiwał z Internetu od innych osób - podał.

Trzy zarzuty

Przekazał również, że w dniu zatrzymania w Prokuraturze Rejonowej w Koninie 63-latek usłyszał trzy zarzuty związane z wielokrotnym rozpowszechnianiem, sprowadzaniem i posiadaniem pornografii dziecięcej. - Biorąc pod uwagę materiał dowodowy zgromadzony w sprawie i wysoką społeczną szkodliwość czynów popełnionych przez podejrzanego, prokuratura nie miała żadnych wątpliwości co do skierowania do sądu wniosku o zastosowanie najsurowszego z możliwych środków zapobiegawczych tj. tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego - dodał policjant.

 

Decyzją Sądu Rejonowego w Koninie 63-letni mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Zatrzymanemu za popełnione przestępstwa grozi do 12 lat więzienia.

 

- Sprawa ma charakter rozwojowy. Policja już prowadzi czynności mające doprowadzić do kolejnych osób związanych z tą sprawą - zapowiedział rzecznik KGP

rsr / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie