Trzaskowski w Gdańsku: mam plan odbudowy Rzeczypospolitej

- Plan odbudowy Rzeczypospolitej musi się opierać na wartościach. Na prawdzie, na równości i sprawiedliwości. Musimy zrobić wszystko, by odbudować zaufanie do państwa. Dlatego, że bez zaufania do naszego państwa i bez odzyskania szacunku do państwa, trudno nam będzie naprawiać Rzeczpospolitą. Dlatego zbieramy podpisy pod petycją o likwidacji TVP Info - powiedział w Gdańsku, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Zapowiedział, że za tydzień rozpocznie się "wielka akcja" zbiórki podpisów, w której będą uczestniczyć wspólnie politycy PO, KO i samorządowcy. Trzaskowski pytał, czy prawdą jest to, że prezes TVP Jacek Kurski ma przedłużoną kadencję o cztery lata. - Bo jeżeli dalej będziemy mieć do czynienia z propagandą, z brakiem tolerancji, to bardzo trudno i nam będzie przeprowadzić zmianę - ocenił.

WIDEO: sobotnie wystąpienie Rafała Trzaskowskiego w Gdańsku

"Musimy odpolitycznić wszystkie instytucje, które zostały zawłaszczone przez PiS" 

- Jeśli chcemy prawdy, musimy zabrać rządzącym ten instrument propagandy. Szczucia ludzi na siebie. Byliśmy przed chwilą z Aleksandrą Dulkiewicz na grobie Pawła Adamowicza. Dziś wiemy, że zabił go hejt. Właśnie dlatego musimy z tym hejtem walczyć - stwierdził Trzaskowski.

To jest bardzo ważny element programu zmian i odnowy Rzeczypospolitej. Opcja zero dla Trybunału Konstytucyjnego, dla Krajowej Rady Sądownictwa, prokuratury. Musimy odzyskać te instytucje - powiedział Trzaskowski. 

ZOBACZ: Trzaskowski: po stronie opozycji jest zdecydowanie za dużo animozji

Trzaskowski mówił także o ofiarach epidemii i konieczności wyciągnięcia wniosków z "zaniechań, błędów i braku przygotowania". - Musimy pamiętać o 150 tys. ofiar pandemii. Należy wyciągnąć wnioski z tego co się stało - z błędów, zaniechań - stwierdził prezydent Warszawy.

Inny temat, który poruszył, to - jak mówił odzyskanie państwa i kontroli nad podatkami, co - jak podkreślił - jest ważnym elementem jego planu. W tym kontekście nawiązał do Polskiego Ładu. Według Trzaskowskiego rządzący chcą za jego pośrednictwem chcą "dzielić Polki i Polaków" na lepiej zarabiających i gorzej zarabiających i sprawić, by za zmiany płaciły polskie firmy, często małe firmy rodzinne.

Mówiąc o "planie odbudowy", Trzaskowski nawiązywał do wielu jego części. - Odzyskanie kontroli nad podatkami - to bardzo ważny element tego programu - powiedział prezydent stolicy. Wzywał do solidarności pomiędzy bogatszymi i biedniejszymi regionami; krytykował też plany centralizacji szpitali i zmiany dotyczące szkół.

"Szkoła ma uczyć nowoczesnego myślenia"

- Samorząd to nie jest abstrakcja. Dzisiaj stoimy przed bardzo ważnym pytaniem - czy pieniądze będą wydawane przez rząd i wszystko będzie scentralizowane, czy pieniądze będą wydawane przez ludzi, którzy wiedzą jak to robić - powiedział Trzaskowski. 

Podkreślił rolę nowoczesnej szkoły.

- Szkoła musi być powszechna, społeczna, a nie partyjna. Rząd chce wtłaczać uczniom informacje do głowy, a my chcemy ich uczyć nowoczesnego myślenia, pracy w zespole, samodzielnego myślenia - stwierdził Trzaskowski.

ZOBACZ: Porozumienie Jarosława Gowina podtrzymuje poparcie dla kandydatury prof. Wiącka na RPO

Prezydent Warszawy nawiązał także do obecnej sytuacji młodych Polaków na rynku pracy. - Dzisiaj najważniejsza jest bezpieczna praca. Musimy mówić o miejscach pracy - jak je ratować i tworzyć - powiedział.

Nawiązał także do ochrony środowiska. - Zielona energia - przed nami cała transformacja energetyczna naszego kraju. Musimy walczyć z kryzysem klimatycznym, musimy walczyć o czyste powietrze - stwierdził Trzaskowski.

"Opozycja musi zdać test z dojrzałości"

Chwalił PO, która według niego "jest najbardziej dojrzałą partią", podkreślał jednocześnie konieczność otwierania się na nowe środowiska - partie polityczne, ale i samorządowców, którzy - jak zauważył - mają wsparcie i zaufanie społeczne. - Nikogo nie można zgubić, opozycja musi dzisiaj zdać test z dojrzałości, musi ze sobą rozmawiać" - zaznaczał.

Według niego "konieczna jest silna koalicja obywatelska, silni koalicjanci i konieczna jest pomoc samorządowców, wsparcie tych, którzy maja największe zaufanie społeczne, których odwiedza w całej Polsce, którzy wiedzą jak zmieniać nasze małe ojczyzny na lepsze".

- Konieczne jest w końcu pozyskanie zupełnie nowych środowisk, dlatego właśnie (jest) Campus Polska Przyszłości, bo chcemy zachęcać młodych ludzi do zaangażowania w życie społeczne. I dopiero wtedy, jeżeli stworzymy taką przestrzeń do współpracy, a taką przestrzenią ma być ruch Wspólna Polska, gdzie fundamentalnym filarem będzie PO, KO, ale będziemy dokładać samorządowców, nowe środowiska, nowych ludzi (...) dopiero wtedy będziemy w stanie zwyciężać - przekonywał Trzaskowski.

Zmiana w Polsce nie tylko poprzez wybór

- Kiedy słucham gdańszczanek i gdańszczan, to wiem, że dzisiaj trzeba postawić na trzy sprawy - zielony ład, edukacja oparta na wartościach i tożsamość - mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, która wzięła udział w konferencji.

ZOBACZ: Premier: zależy mi na wzmocnieniu siły polskich rolników wobec rolników zagranicznych

- Bardzo się ucieszyłam, gdy z ust Rafała Trzaskowskiego usłyszałam słowo "solidarność" opatrzone przymiotnikiem "nowa". Dla dobrego życia razem niezbędne są wartości, które budują naszą codzienność - powiedziała Dulkiewicz, nawiązując do projektu politycznego, który Rafał Trzaskowski zaprezentował wkrótce po przegraniu wyborów prezydenckich w 2020 roku.

WIDEO: wystąpienie Aleksandry Dulkiewicz na wspólnej konferencji z Rafałem Trzaskowskim w Gdańsku

- Dla nas przesłanie "Solidarności" nie jest zamknięte w muzeum czy wśród rodzinnych pamiątek. My tutaj umiemy odkrywać dziedzictwo "Solidarności" na nowo, każdego dnia. Ono żyje w naszym działaniu. "Gdańsk dzieli się dobrem", ale Gdańsk dzieli się "Solidarnością", ta solidarność to nasz gdański patent na bycie razem - dodała.

- Zmiana zaczyna się w nas, zmianę zaczyna solidarność odczytywana na nowo. Taka jest rola samorządu w odbudowie Polski - powiedziała Dulkiewicz.