Studenci Oksfordu zdjęli portret królowej jako "symbol historii kolonialnej"

Świat
Studenci Oksfordu zdjęli portret królowej jako "symbol historii kolonialnej"
Wikimedia Commons/PolizeiBerlin
Królowa Elżbieta II

Studenci jednego z kolegiów Uniwersytetu Oksfordzkiego przegłosowali zdjęcie wiszącego w świetlicy portretu królowej Elżbiety II, twierdząc, że stanowi on nieprzyjazny symbol "najnowszej historii kolonialnej" - podały w środę brytyjskie media.

Członkowie Middle Common Room (MCR) w Magdalen College przegłosowali tę decyzję znaczną większością. Organizacja studencka uznała, że "dla niektórych studentów wizerunki monarchini i monarchii brytyjskiej reprezentują najnowszą historię kolonialną", a jeden student stwierdził, że "patriotyzmu i kolonializmu nie da się rozdzielić". Organizacja rozważy teraz zastąpienie portretu "obrazem autorstwa innych wpływowych i inspirujących osób lub przedstawiającym je" oraz podda pod głosowanie wszelkie przyszłe wizerunki rodziny królewskiej.

"Został zdjęty"

MCR twierdzi, że nie jest to "równoznaczne z deklaracją na temat królowej", ale wyjaśnia, że obraz został zdjęty, aby stworzyć "przyjazne, neutralne miejsce dla wszystkich członków, niezależnie od pochodzenia, demografii czy poglądów". "Został zdjęty. Postanowiono pozostawić świetlicę neutralną. O to właśnie chodziło. W college'u będzie mnóstwo wizerunków różnych rzeczy, ale świetlica ma być przestrzenią, w której wszyscy będą się czuli mile widziani" - powiedział dziennikowi "Daily Telegraph" przewodniczący MCR Matthew Katzman.

 

ZOBACZ: Królowa Elżbieta II straciła pupila. Jest "zdruzgotana"

 

Decyzję tę potępił minister edukacji Gavin Williamson. "Studenci Uniwersytetu Oksfordzkiego usuwający zdjęcie królowej to po prostu absurd. Ona jest głową państwa i symbolem tego, co jest najlepsze w Wielkiej Brytanii. Podczas swojego długiego panowania niestrudzenie pracowała, aby promować brytyjskie wartości tolerancji, inkluzywności i szacunku na całym świecie" - oświadczył.

"Zdjęcie będzie przechowywane"

Dinah Rose, która w zeszłym roku została dziekanem Magdalen College, podkreśliła, że MCR nie jest reprezentantem uczelni, ale popiera prawo studentów do "wolności słowa i debaty politycznej". "Middle Common Room jest organizacją studentów studiów magisterskich. Nie reprezentują oni kolegium. Kilka lat temu, w około 2013 roku, kupili zdjęcie królowej, aby udekorować świetlicę. Niedawno głosowali, by je zdjąć. Obie te decyzje są ich własnymi decyzjami, a nie kolegium. Magdalen zdecydowanie popiera wolność słowa i debatę polityczną, a także prawo MCR do autonomii. Może zagłosują, by zawiesić je ponownie, może nie. Tymczasem zdjęcie będzie bezpiecznie przechowywane" - napisała na Twitterze.

 

 

"Bycie studentem to coś więcej niż nauka. To odkrywanie i dyskutowanie idei. Czasami chodzi o prowokowanie starszego pokolenia. Wygląda na to, że w dzisiejszych czasach nie jest to takie trudne do zrobienia" - dodała.

 

 

Założony w 1458 r. Magdalen College jest jednym z 39 kolegiów tworzących Uniwersytet Oksfordzki. Jego absolwentami byli m.in. późniejszy król Edward VIII, poeta i dramaturg Oscar Wilde, pisarz C.S. Lewis, były minister finansów George Osborne, były lider Partii Konserwatywnej William Hague czy były premier Australii Malcolm Fraser.

ac / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie