Pijany przyjechał po paliwo z "granatem" w samochodzie. Interweniowali saperzy

Polska
Pijany przyjechał po paliwo z "granatem" w samochodzie. Interweniowali saperzy
Pixabay
W trakcie kontroli pojazdu funkcjonariusze znaleźli w schowku przedmioty przypominający granat oraz broń palną

Na stacji benzynowej w Trzebnicy policjanci zatrzymali w środę nietrzeźwego kierowcę. Podczas kontroli w jego samochodzie znaleźli przedmioty przypominające granat i broń. Na miejsce wezwano saperów.

Do zdarzenia doszło w środę rano na stacji benzynowej przy ulicy Wrocławskiej w Trzebnicy. Jak przekazał oficer prasowy policji w Trzebnicy podkomisarz Piotr Dwojak, jeden z klientów stacji zauważył, że tankujący obok kierowca może być pod wpływem alkoholu. Mężczyzna zatrzymał go i powiadomił policję.

 

- Patrol policji, który przyjechał na miejsce potwierdził, że mężczyzna kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości. W trakcie kontroli pojazdu funkcjonariusze znaleźli w schowku przedmioty przypominający granat oraz broń palną. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie – powiedział policjant.

 

ZOBACZ: Krasnystaw. 71-latka znalazła w pawlaczu... granaty i amunicję

 

Na miejsce wezwano patrol saperski, zabezpieczono teren i wytyczono objazdy. Policja ewakuowała też pracowników stacji. - Patrol saperski zabezpieczył przedmiot i teraz biegły ustali, czy był to faktycznie granat czy atrapa. Wypowie się też co do zabezpieczonej broni i tego czy mężczyzna mógł ją przewozić – dodał Dwojak.

 

Akcja saperów została już zakończona. Ruch na drodze został przywrócony, a stacja funkcjonuje normalnie.

pgo / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie