Zakopane: boom na rynku nieruchomości. Ceny w górę nawet o 70 procent

Biznes
Zakopane: boom na rynku nieruchomości. Ceny w górę nawet o 70 procent
Pixabay
Boom na zakopiańskim rynku nieruchomości

Od pół roku ceny działek i mieszkań pod Tatrami rosną o kilkadziesiąt procent, w tym działki widokowe budowlane nawet o 70 proc. – oceniają agenci nieruchomości z Zakopanego. Dodali, że nieruchomości te kupują głównie Polacy, ale też klienci zagraniczni o polskim pochodzeniu.

Renata Wiatr z zakopiańskiego biura Perfect Nieruchomości zauważa, że od listopada ubiegłego roku obserwowane jest bardzo duże zainteresowanie zakupem nieruchomości na Podhalu, natomiast jeżeli chodzi o sprzedaż działek, to wielu właścicieli wycofuje się, a zdecydowani na sprzedaż podnoszą ceny w zależności od atrakcyjności lokalizacji.

Działki zdrożały o nawet 70 proc.

Według agentów nieruchomości ceny działek i mieszkań pod Tatrami wzrosły średnio o 20-40 proc., a jeżeli chodzi o budowlane działki widokowe, to ceny w niektórych przypadkach wzrosły nawet o 70 proc.

 

ZOBACZ: Polska z wyższym PKB i najniższym bezrobociem w Unii Europejskiej. Prognoza KE

 

- Popyt jest bardzo duży, chodzi zarówno o mieszkania, domy, jak i działki budowlane, a nawet rolne - oceniła Wiatr. Dodała, że sprzedawane są masowo małe mieszkania w centrum Zakopanego w starym budownictwie z wielkiej płyty, jak i nowe apartamenty na obrzeżach miasta w cenie od 16 tys. za metr kw.

 

- Ceny gruntów rolnych pod Tatrami wahają się od 100 zł za metr kw., a grunty budowlane sprzedawane za od 800 zł za metr kw. na obrzeżach Zakopanego. Jak chodzi o mieszkania i apartamenty, to ceny są bardziej zróżnicowane, w zależności od lokalizacji i udogodnień. Te zlokalizowane w centrum Zakopanego sprzedawane są nawet za 30 tys. zł za metr kw. – poinformowała agentka z biura Perfect Nieruchomości w Zakopanem.

Wzrosły ceny nie tylko działek

Szefowa Biuro Nieruchomości RE/MAX Duo Marta Zagórska posiadająca biura w Zakopanem, Nowym Targu i Krakowie powiedziała, że ceny nieruchomości pod Tatrami zdecydowanie poszły w górę, choć jest to kwestia indywidualna, w zależności od lokalizacji.

 

- Wzrosły ceny nie tylko działek, ale i mieszkań do tego stopnia, że deweloperzy mając trudności ze wzrostem cen materiałów budowlanych wycofywali się często z umów przedwstępnych ze swoimi klientami, nawet decydując się na zwrot wpłaconych kwot i szukają nowych nabywców, których bez problemu znajdują” – powiedziała Zagórska.

 

Oceniła, że to, co dzieje się na rynku nieruchomości ma związek z sytuacją gospodarczą wywołaną pandemią. Wiele osób decyduję się bowiem na wypłacenie swoich oszczędności z np. lokat i inwestuje właśnie w nieruchomości. Ponadto wiele osób przebywając w izolacji, w mieszkaniach zaczęło doceniać kontakt z przyrodą, dlatego popularnością cieszą się działki nie tylko budowlane, ale i rolne, gdzie można przebywać na łonie natury i cieszyć się przyrodą - dodała.

 

- Zdarzają się nawet klienci, którzy przebijają złożone wcześniej przez innych oferty kupna. Nieruchomości pod Tatrami kupują głównie Polacy, chociaż są też klienci zagraniczni o polskim pochodzeniu – powiedziała Zagórska.

 

Zaznaczyła, że dużo mieszkań na sprzedaż w pojawiło się również w Krakowie w związku z przestojem w turystyce.

jo / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie