Tak nie było od 70 lat. Rekord śniegu na Śnieżce

Polska
Tak nie było od 70 lat. Rekord śniegu na Śnieżce
Facebook.com/IMGW-PIB Śnieżka/Piotr Krzaczkowski
Grubość pokrywy śnieżnej w rejonie kopuły szczytowej Śnieżki 8 i 9 maja wynosiła 130 cm.

Podobnej pokrywy śnieżnej na szczycie Śnieżki w Sudetach nie było w maju od 70 lat. Meteorolodzy zmierzyli, że 8 i 9 maja grubość białego puchu w rejonie kopuły szczytowej wynosiła 130 cm. Z kolei w Tatrach spadł śnieg, przy temperaturze - 1 st. na Kasprowym Wierchu ma grubość 44 cm. TPN poinformował, że wysoko w górach obowiązuje pierwszy, najniższy stopień zagrożenia lawinowego.

Synoptycy z Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego na szczycie Śnieżki w Sudetach 8 i 9 maja zmierzyli, że grubość pokrywy śnieżnej w rejonie kopuły szczytowej wynosiła tam 130 cm. To nowy rekord grubości pokrywy śnieżnej dla tego miesiąca.

 

ZOBACZ: Włosi będą magazynować tegoroczny śnieg. "Przyda się w przyszłym sezonie"

 

Zdaniem Tomasza Kasprowicza z Centrum Hydrologiczno-Meteorologicznej Sieci Pomiarowo-Obserwacyjnej IMGW-PIB sytuacja ta jest "bezprecedensowa".

Czego to skutek?

Jego zdaniem tak gruba warstwa śniegu w maju to skutek większej liczby śniegu w poprzednich miesiącach i niskich temperatur, które sprawiły, że śnieg nie topniał. W kwietniu średnia temperatura wyniosła na Śnieżce -3,8 st. Celsjusza. Chłodniej było tam tylko w 1982 (-4 st.) i 1997 roku (-4,5 st.).

 

ZOBACZ: Atak zimy w maju. Tony śniegu u naszych sąsiadów [ZDJĘCIA]

- W kwietniu pokrywa śnieżna na najwyższym szczycie Sudetów zwykle wyraźnie się zmniejsza. Średnio traci ponad połowę grubości między początkiem a końcem tego miesiąca (z około 95 cm do 40-45 cm). Tymczasem w tym roku zaobserwowano jej wzrost! - podał Tomasz Kasprowicz. Przy tym jego zdaniem z pomiarów wynika, że opady wcale nie były większe.

W trzeciej dekadzie kwietnia na szczycie było od 124 do 133 cm śniegu. Tak gruba jego warstwa (średnio 131 cm) wystąpiła poprzednio w 1955 (184 cm) i 1973 roku (161 cm). Trzecia dekada kwietnia była czwartą najbardziej śnieżną od 1951 roku.

Rekordowy maj

Dzięki tak grubej pokrywie śniegu również maj jest rekordowy pod tym względem. W pierwszej dekadzie maja pokrywy o grubości 130 cm nie notowano od 70 lat czyli od 1951 roku. W 1958 i 1973 roku majowe maksimum grubości pokrywy śnieżnej wyniosło 120 cm i przypadło na 1 maja. Tegoroczny odczyt to nowy rekord. - Jak znaczne były to przekroczenia, świadczy fakt, że średnia wieloletnia grubość pokrywy śnieżnej w pierwszej dekadzie maja waha się od 40 cm (dla 1 maja) do 16 cm (dla 10 maja). Średnia dla całej dekady to 28 cm - podkreślił Tomasz Kasprowicz.

 

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

A post shared by WOM Śnieżka IMGW-PIB (@nowasniezka)

 

Bywało i tak, że na Śnieżce w maju śniegu już nie było. Takie zjawisko obserwowano siedem razy, statystycznie zdarza się to raz na 9 lat. Z kolei lata w których w maju grubość śniegu przekroczyła 100 cm zdarzyły się cztery razy. Było tak w 1958, 1967, 1973 i 1982 roku. Obecny rok jest piątym z takim wynikiem, w dodatku poprzednio głęboki śnieg utrzymywał się do 4 maja, w tym roku było tak w całej pierwszej dekadzie.

Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne na szczycie Śnieżki systematyczne obserwacje i pomiary prowadzi niemal nieprzerwanie od 1 lipca 1880 roku.

Zagrożenie lawinowe w Tatrach

Ostatnie dni maja przyniosły w Tatrach ochłodzenie i opady śniegu. Szlaki w wyższych partiach gór przykryła warstwa świeżego śniegu. Warunki do wędrowania po szlakach są niekorzystne - ostrzega Tatrzański Park Narodowy (TPN). Wysoko w górach obowiązuje pierwszy, najniższy stopień zagrożenia lawinowego.

"Na skutek intensywnych opadów deszczu, a wyżej śniegu, wszędzie jest bardzo mokro. W wyższych partiach Tatr na szlakach zalega starszy śnieg, który miejscami jest twardy, głównie w miejscach na ogół zacienionych, formacjach wklęsłych oraz pod graniami i ścianami" - podał w komunikacie TPN. Na Kasprowym Wierchu leżą 44 cm śniegu, a temperatura na szczycie spadła w sobotę do -1 st. C.

 

Dodatkowym utrudnieniem jest niski pułap chmur, które ograniczają widzialność i utrudniają orientację w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń.

 

TPN apeluje o niewchodzenie na tafle tatrzańskich jezior, które wciąż są zamarznięte, ale lód jest już w wielu miejscach bardzo cienki i łatwo może się załamać.

rsr / Interia
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie