Trzech ministrów do dymisji? Złożono wniosek o wotum nieufności
Koalicja Obywatelska składa wnioski o wotum nieufności wobec trzech ministrów w związku z kontrolą NIK dotyczącą wyborów korespondencyjnych - poinformowali w środę liderzy KO. Chodzi o szefów: MAP - Jacka Sasina, MSWiA - Mariusza Kamińskiego oraz KPRM - Michała Dworczyka .
"To pierwszy raz w historii Polski, kiedy Najwyższa Izba Kontroli, organ konstytucyjny, zarzuca premierowi i ministrom złamanie prawa" - powiedział na konferencji szef klubu KO Cezary Tomczyk.
ZOBACZ: NIK zawiadamia prokuraturę ws. premiera i jego ministrów
Towarzyszyli mu lider Nowoczesnej Adam Szłapka, szefowa Inicjatywy Polska Barbara Nowacka oraz liderka Zielonych Małgorzata Tracz.
Szef NIK Marian Banaś poinformował we wtorek, że w związku z organizacją wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym zarządzonych na 10 maja 2020 r. NIK kieruje do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego, szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego.
"Gabinetowy zamach stanu"
Zdaniem Tomczyka "mieliśmy do czynienia z gabinetowym zamachem stanu, który miał doprowadzić do przeprowadzenia w Polsce nielegalnych wyborów, do których na szczęście nie doszło, ale 100 mln złotych zostało bezpowrotnie zmarnowane".
ZOBACZ: Poseł Lewicy o prezesie NIK: to gangster
Stąd KO składa wnioski o wotum nieufności wobec ministrów: Sasina, Dworczyka i Kamińskiego. - To właśnie ci ministrowie, razem i w porozumieniu, chcieli doprowadzić do tego, aby wybory w Polsce odbyły się w sposób absolutnie nielegalny i pozakonstytucyjny - uzasadniał Tomczyk.
Dodał, że dążąc w ubiegłym roku do wyborów "ministrowie ci podążali ścieżką wyznaczoną przez Łukaszenkę czy Erdogana".
Czytaj więcej