Nagranie dziewczyny Pratasiewicza z aresztu. "Powtarza, co jej powiedziano"

Świat
Nagranie dziewczyny Pratasiewicza z aresztu. "Powtarza, co jej powiedziano"
PAP/EPA/TOMS KALNINS
Zdaniem obserwatorów dziewczyna nie mówi z własnej woli i "powtarza to co jej powiedziano"

Prorządowy białoruski kanał opublikował nagranie z przyjaciółką Ramana Pratasiewicza, która razem z nim została zatrzymana w niedzielę na lotnisku w Mińsku. Sofia Sapiega jest Rosjanką, mieszkającą na Litwie. Na nagraniu młoda kobieta przyznaje, że prowadzi stronę, na której ujawniane są dane białoruskich funkcjonariuszy organów ścigania.

- Nazywam się Sapiega Sofia Andrejevna, urodziłam się 10 lutego 1998 roku. Jestem obywatelką Federacji Rosyjskiej, mieszkam na Litwie, w Wilnie. 23 maja 2021 roku leciałam samolotem z Ramanem Pratasiewiczem. Jestem redaktorką kanału Telegram "Czarna Księga Białorusi", który publikuje prywatne informacje o funkcjonariuszach służb bezpieczeństwa - mówiła Sapiega na zamieszczonym w sieci nagraniu.


"Powtarza to co jej powiedziano"

 

Zdaniem obserwatorów dziewczyna nie mówi z własnej woli. "Wygląda na to, że powtarza to, co właśnie jej powiedziano. Filmy w stylu czeczeńskim" - skomentowała Twitterze białoruska dziennikarka i publicystka Hanna Liubakova.

 

ZOBACZ: Rodzice Ramana Pratasiewicza apelują o pomoc w uratowaniu syna

 

Dziennikarka podkreśla absurd sytuacji, zaznaczając, że Białoruś obarcza odpowiedzialnością za sytuację bardzo młode osoby.

 

"Sofia Sapiega może zostać oskarżona na podstawie dwóch artykułów, podżegania do zamieszek (do 15 lat więzienia) i organizowania działań naruszających porządek publiczny. »Zamieszki« na Białorusi są organizowane przez 26-letniego blogera i 23-letnią studentkę, ciekawe" - podsumowała.

 

laf/ Reuters, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie