Litwa. Niebo nad Białorusią jest przestrzenią niebezpieczną

Świat
Litwa. Niebo nad Białorusią jest przestrzenią niebezpieczną
PAP/EPA/ONLINER.BY HANDOUT
Litwa prosi o uznanie przestrzeni powietrznej Białorusi za niebezpieczną

Litwa oficjalnie zwróciła się we wtorek do Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO) o uznanie przestrzeni powietrznej Białorusi za niebezpieczną i o wszczęcie śledztwa w sprawie przymusowego lądowania samolotu w Mińsku.

- Litwa oficjalnie zwróciła się do ICAO o wszczęcie międzynarodowego śledztwa w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego incydentu i jest gotowa udzielić wszelkich informacji potrzebnych do takiego śledztwa. Prosimy również o uznanie przestrzeni powietrznej Białorusi za niebezpieczną - czytamy w oświadczeniu litewskiego ministra transportu i komunikacji Mariusa Skuodisa.

"Konwencja zabrania porwania statku"

Według niego istnieją poważne przesłanki świadczące, że przymusowe lądowanie samolotu Ryanair w Mińsku naruszyło konwencję chicagowską (o międzynarodowym lotnictwie cywilnym) i może zostać uznane za czyn bezprawny. Minister przypomina, że konwencja zabrania porwania statku powietrznego lub umyślnego podawania informacji, które zagrażają bezpieczeństwu samolotu.

 

ZOBACZ: Łagodne przebycie COVID-19 zapewnia długotrwałą odporność na wirusa

 

ICAO poinformowała w poniedziałek na Twitterze, że "przewodniczący Rady ICAO Salvatore Shaccitano zwołał pilne spotkanie 36 przedstawicieli dyplomatycznych Rady w dniu 27 maja w sprawie incydentu, związanego z lotem Ryanair FR4978 w przestrzeni powietrznej Białorusi w dniu 23 maja 2021 r.".

Samolot zmuszony do lądowania

Wcześniej ICAO na Twitterze wyraziła "głębokie zaniepokojenie przymusowym lądowaniem samolotu Ryanair z pasażerami, co mogłoby być sprzeczne z konwencją chicagowską".

 

ZOBACZ: Wielka Brytania. Lokalne władze zarzucają rządowi, że ukradkiem wprowadza restrykcje

 

W niedzielę samolot linii Ryanair lecący z Aten do Wilna został zmuszony do lądowania w stolicy Białorusi wskutek nieprawdziwej informacji o ładunku wybuchowym na pokładzie. Na lotnisku w Mińsku białoruskie władze zatrzymały podróżującego tym samolotem opozycyjnego aktywistę, dziennikarza i blogera białoruskiego Ramana Pratasiewicza.

"Z satysfakcją przyjmujemy decyzję o nałożeniu sankcji"

 

Przywódcy UE na szczycie w Brukseli zdecydowali w nocy z poniedziałku na wtorek o nałożeniu kolejnych sankcji na przedstawicieli reżimu białoruskiego, jak również sankcji gospodarczych na ten kraj. Unijna przestrzeń powietrzna ma zostać zamknięta dla białoruskich linii lotniczych.

 

To reakcja na wydarzenia z niedzieli, kiedy samolot linii Ryanair lecący z Aten do Wilna został zmuszony do lądowania w Mińsku wskutek nieprawdziwej informacji o ładunku wybuchowym na pokładzie. Po wylądowaniu białoruskie władze zatrzymały opozycyjnego aktywistę, dziennikarza i blogera Ramana Pratasiewicza, który był na pokładzie. Unijni liderzy potępili zmuszenie przez Białoruś do lądowania samolotu Ryanair w Mińsku oraz zatrzymanie przez białoruskie władze Pratasiewicza.

 

ZOBACZ: Pilot o przejęciu przez Białoruś Boeinga Ryanaira. "Mamy procedury"

 

Poseł Grzyb podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie, że Koalicja Polska - PSL z dużą satysfakcją przyjmuje fakt, że państwa członkowskie Unii Europejskiej i reprezentowani przywódcy w Radzie Europejskiej podjęli decyzję o nałożeniu sankcji na Białoruś za - jak mówił - "ten bezprecedensowy akt". - Z satysfakcją, że polskie linie lotnicze podejmują decyzję o omijaniu terytorium Białorusi, podobnie jak inne linie lotnicze - dodał.

aml / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie