Strefa Gazy. Izraelskie naloty zniszczyły jedyne laboratorium testowe Covid-19

Świat
Strefa Gazy. Izraelskie naloty zniszczyły jedyne laboratorium testowe Covid-19
PAP/EPA/MOHAMMED SABER / zdjęcie ilustracyjne
Według palestyńskiego resortu zdrowia obecne naloty nie pozwalają jego zespołom na kontynuowanie akcji szczepień przeciwko koronawirusowi

Po izraelskich nalotach na Strefę Gazy i częściowym zniszczeniu tamtejszej kliniki al-Rimal jedyne w enklawie laboratorium Covid-19 nie jest już w stanie przeprowadzać badań przesiewowych - poinformowały władze lokalne.

Klinika al-Rimal, znajdująca się w centrum miasta Gaza, została częściowo zniszczona przez armię izraelską, która zbombardowała również pomieszczenia palestyńskiego ministerstwa zdrowia i biura katarskiego Czerwonego Półksiężyca.

 

Izraelskie bombardowania "grożą podważeniem wysiłków ministerstwa zdrowia w obliczu epidemii Covid-19", ponieważ "w szczególności uniemożliwiły dalsze przeprowadzanie testów przesiewowych w laboratorium centralnym" - oświadczył rzecznik ministerstwa zdrowia Aszraf al-Kodra.

 

ZOBACZ: Walki w Strefie Gazy. Międzynarodowe apele

 

"Jedyne laboratorium testowe Covid-19 w Gazie nie działa od czasu zbombardowania kliniki al-Rimal" - napisała na Twitterze Organizacja Wyzwolenia Palestyny (OWP).

Bez testów i szczepień

Według palestyńskiego resortu zdrowia obecne naloty nie pozwalają jego zespołom na kontynuowanie akcji szczepień przeciwko koronawirusowi.

 

Przed eskalacją militarną między Hamasem a Izraelem w Gazie przeprowadzano średnio około 1600 testów dziennie. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), licząca dwa miliony mieszkańców Strefa Gazy otrzymała do tej pory 122 000 dawek szczepionek, z których ponad połowa nie została podana.

 

Według WHO w sumie w enklawie zdiagnozowano 103 000 zakażenia koronawirusem. Zmarło 930 osób.

Zniszczone tunele i wyrzutnie

Z kolei izraelska armia poinformowała we wtorek rano, że w nocnych nalotach na Strefę Gazy zniszczyła 15 km tuneli używanych do celów militarnych przez palestyńską radykalną organizację Hamas oraz wyrzutnie skierowanych na Tel Awiw rakiet. Odnotowano także wystrzelenie 90 rakiet ze Strefy Gazy na Izrael.

 

Był to już czwarty atak wymierzony w rozległą sieć zbudowanych w palestyńskiej enklawie tuneli i bunkrów - przekazał rzecznik Sił Obronnych Izraela (IDF) Hidai Zilberman. W sumie Izrael zniszczył 100 km tuneli.

 

ZOBACZ: Strefa Gazy. Zginął dowódca Islamskiego Dżihadu w izraelskim nalocie

 

Podczas nalotów w nocy z poniedziałku na wtorek siły izraelskie zniszczyły także co najmniej 10 wyrzutni rakietowych, w tym sześć dalekiego zasięgu, które były wycelowane w Tel Awiw - dodał Zilberman.

 

Wcześniej władze Strefy Gazy informowały, że podczas nocnych nalotów Izraela zniszczono jedną z tamtejszych klinik, w której mieściło się jedyne w enklawie laboratorium przeprowadzające badania na obecność koronawirusa.

 

Rzecznik IDF przekazał także, że od 10 maja, kiedy rozpoczęły się izraelskie naloty na Strefę Gazy, zabito tam ponad 150 członków ekstremistycznych organizacji. Ponad 120 z nich było członkami Hamasu, a ponad 25 - Islamskiego Dżihadu.

Zginęły dzieci

Według najnowszego bilansu ofiar, w izraelskich nalotach zginęło w Strefie Gazy 212 osób, w tym 61 dzieci. W atakach rakietowych prowadzonych z Gazy zginęło zaś w Izraelu 10 osób, w tym dwoje dzieci.

 

Izraelskie wojsko przekazało, że ostatniej nocy ze Strefy Gazy wystrzelono w kierunku Izraela kolejne 90 rakiet. Około 20 z nich nie zdołało dolecieć na terytorium Izraela, a kilkadziesiąt zostało przechwyconych przez system obrony przeciwrakietowej Żelazna Kopuła. Nie przekazano, by w tych atakach ktokolwiek ucierpiał.

 

ZOBACZ: Dalsza wymiana ognia między Izraelem a Strefą Gazy. Część osób bez prądu

 

Zilberman powiedział również w wywiadzie dla radia wojskowego, że "IDF nie rozmawia o zawieszeniu broni", a armii wydano rozkaz kontynuowania walk przez następną dobę.

 

Wzajemny ostrzał prowadzony przez siły Hamasu i wojska Izraela był kontynuowany we wtorek rano, bez widocznych oznak jego osłabienia, mimo coraz większych wysiłków światowej dyplomacji zmierzających do przerwania tych działań - komentuje agencja Reutera.

Biden popiera zawieszenie broni

W poniedziałek prezydent USA Joe Biden w rozmowie telefonicznej z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu wyraził poparcie dla zawieszenia broni. Działania dyplomatyczne zintensyfikowali również negocjatorzy Egiptu i Organizacji Narodów Zjednoczonych.

 

ZOBACZ: Runął trzeci wieżowiec po izraelskim ataku. Netanjahu gratuluje żołnierzom

 

Jednak Netanjahu wielokrotnie zapowiadał, że ataki wymierzone w bojowników Hamasu i innych radykalnych organizacji będą kontynuowane.

 

W odpowiedzi na intensywne naloty Izraela rzecznik Hamasu Abu Ubaida ogłosił w poniedziałek wieczorem kontynuowanie rakietowego ostrzału państwa żydowskiego, w tym wznowienie ataków na Tel Awiw.

ac / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie