Lekarz wystawiał pacjentom rachunek za szczepienia. NFZ: tak nie może być

Polska
Lekarz wystawiał pacjentom rachunek za szczepienia. NFZ: tak nie może być
Polsat News
Program "Raport" od poniedziałku do piątku o 21:00 na antenie Polsat News. 

W "Raporcie" historia lekarza spod Wrocławia, który za szczepienia pobierał pieniądze. Zdecydował się na to, choć wiedział, że nie może tego robić. Pobierania opłat nie ukrywał, a całą kwotę zwrócił pacjentom przy drugiej dawce. Dlaczego to robił? Kulisy zgłębiała Magdalena Gębicka.

61,24 zł - tyle dokładnie musieli zapłacić za szczepienie przeciwko COVID-19 pacjenci w podwrocławskiej klinice. Lekarz prowadzący przychodnię chciał w ten sposób zwrócić uwagę na problem niepłacenia przez Narodowy Fundusz Zdrowia za szczepienia lekarzom.
 
- Było 120 szczepionek, jeśli chodzi o luty. Jeśli by uznać, że 8 zostało zatwierdzonych, a 112 nie. Nie doczekałem się pieniędzy z NFZ, więc jestem zmuszony zrobić taką akcję. W dniu 8 kwietnia wszystkim pacjentom wystawiłem paragony dokładnie na taką kwotę, jaką fundusz zdrowia refunduje, czyli na 61,24 zł. Wszyscy pacjenci zostali poproszeni o zwrócenie się do funduszu i zwrócenie tej kwoty. Uznałem, że skoro nie dostałem ja, to może oni będą mieli więcej szczęścia - tłumaczy dr Adam Paszkowski.

Postępowanie doktora NFZ-em wstrząsnęło. Jednak według urzędników brak refundacji wynikał z błędu lekarza przy wypełnianiu raportów szczepień.

NFZ odpowiada

- Tak nie może być. Pobieranie opłat od pacjentów jest niedopuszczalne. Wypłacane są pieniądze za szczepienia zaraportowane prawidłowo. Dopóki nie jest zaraportowane prawidłowo, my nie widzimy usługi medycznej, za którą możemy zapłacić. Do jakich błędów doszło, będzie wiadomo dopiero, jak zostanie zakończone postępowanie wyjaśniające. Fundusz zdrowia płaci za każde wykonane i prawidłowo zaraportowane szczepienie - tłumaczy Anna Szewczuk-Łebska z dolnośląskiego oddziału NFZ.

Większość pacjentów, którzy za szczepienie musieli zapłacić, podeszło do prośby lekarza ze zrozumieniem.
 
- Pan doktor miał rację, w NFZ jest bałagan - mówi pani Emilia.
 
WIDEO: zobacz materiał "Raportu"
  

"Działania nielegalne"

Kontrowersyjny protest lekarza z Wrocławia odbił się szerokim echem. Sprawa dotarła do Ministerstwa Zdrowia.

- Narodowy Program Szczepień gwarantuje darmowe szczepienie, NFZ rozlicza tę usługę z lekarzami. Jeśli ktokolwiek pobiera za to opłatę, to są to podwójne opłacenia tej samej czynności i to są działania nielegalne - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.

Pobieranie opłat za szczepienia jest też niezgodne z prawami pacjenta.
wys/prz / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie