Warszawa. Z koronawirusem chcieli wsiąść do samolotu. Są akty oskarżenia

Polska
Warszawa. Z koronawirusem chcieli wsiąść do samolotu. Są akty oskarżenia
PAP/EPA/ANDY RAIN/zdjęcie ilustracyjne
Obcokrajowcy z koronawirusem chcieli wylecieć z Polski. "Wpadli" na lotnisku

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota skierowała do sądu dwa akty oskarżenia przeciwko obcokrajowcom, którzy będąc zakażeni koronawirusem próbowali wsiąść na pokład samolotów na warszawskim lotnisku. W toku jest jeszcze ok. 30 takich spraw.

Dwa takie postępowania zakończyły się pod koniec kwietnia. Prokuratura Rejonowa Warszawa Ochota skierowała do Sądu Rejonowego akty oskarżenia "o czyny z art. 165 par. 1 pkt 1 kodeksu karnego", czyli "sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenie epidemiologicznego lub szerzenie się choroby zakaźnej".

 

24 marca James H. obywatel Wielkiej Brytanii pojawił się w Porcie Lotniczym im. F. Chopina, mimo tego, że był świadomy zakażenia koronawirusem. 48-latek wcześniej dwukrotnie wykonał test na obecność wirusa w organizmie i został objęty obowiązkową izolacją domową. Mężczyzna zamierzał lecieć do Tanzanii.

Chcieli podróżować, mając Covid-19

- Funkcjonariusze Straży Granicznej w trakcie odprawy ustalili, że 48-latek figuruje w systemie jako objęty obowiązkową izolacją domową w związku z uzyskanym pozytywnym wynikiem testu na obecność wirusa SARS-COV-2. Podróżny mimo obowiązku stawił się na lotnisko, ponieważ od kilku dni nie stwierdzał u siebie żadnych symptomów choroby - przekazała prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

 

ZOBACZ: "Urodziny DJ-a" i "degustacja nowych trunków". Kilkadziesiąt wniosków o ukaranie

 

Z kolei 5 kwietnia na tym samym lotnisku pojawił się 43-letni Rza R., obywatelstwa azerskiego. - Pomimo uzyskania pozytywnego wyniku testu na obecność w organizmie wirusa SARS-COV-2 oraz pomimo objęcia obowiązkową izolacja domową do portu lotniczego w celu odbycia podróży do Azerbejdżanu, czym spowodował zagrożenie epidemiologiczne. W trakcie odprawy granicznej ustalono, że figuruje on w systemie jako osoba zakażona - podała prok. Skrzyniarz.

W toku 30 podobnych spraw

43-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Twierdził, że podróż była dla niego niezwykle ważna, a ponieważ - w jego ocenie - był w dobrym stanie zdrowia i nie odczuwał symptomów choroby, nie sprawdził wyniku testu i udał się na lotnisko.

 

- Obaj mężczyźni nie byli dotychczas karani. Za czyny, o których popełnienie zostali oskarżeni grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 - podała prok. Skrzyniarz.

 

Dotychczas prokuratura na Ochocie skierowała do sądu cztery akty oskarżenia przeciwko osobom, które zakażone koronawirusem próbowały odbyć podróż samolotem. W toku jest jeszcze około 30 podobnych postępowań.

ac / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie