Hiszpania. "Masz 10 dni na podanie się do dymisji". Politycy otrzymali listy z pogróżkami

Świat
Hiszpania. "Masz 10 dni na podanie się do dymisji". Politycy otrzymali listy z pogróżkami
PAP/EPA/Juan Carlos Hidalgo
W kopercie znajdowały się dwa naboje używane w hiszpańskim karabinie szturmowym

Minister spraw wewnętrznych, socjalista Fernando Grande - Marlasca, były wicepremier i lider radykalnie lewicowej Podemos Pablo Iglesias oraz dyrektor generalna Gwardii Cywilnej, Maria Gamez otrzymali w czwartek anonimowe listy z groźbami śmierci i nabojami w kopertach.

Tego samego dnia wszyscy przekazali otrzymane listy policji – poinformowała EFE.

 

"Masz 10 dni na podanie się do dymisji - głosi fragment listu skierowanego do ministra spraw wewnętrznych, do którego miała dostęp EFE. – Skończył się czas wyśmiewania się z nas. Policja krajowa, Gwardia Cywilna. Czas jest przeciwko tobie - do strzałów".

 

W kopercie znajdowały się dwa naboje kalibru 7,62x 51 używane w hiszpańskim karabinie szturmowym Cetme, będącym na wyposażeniu wojska, policji i żandarmerii (Gwardii Cywilnej).

"Sprawiedliwość i demokracja"

Podobne listy z groźbami śmierci i nabojami otrzymali były wicepremier, lider lewicowej Podemos, Pablo Iglesias oraz dyrektor generalna Gwardii Cywilnej, Maria Gamez.

 

ZOBACZ: Hiszpania: rząd popiera edukację seksualną w podstawówkach "dla dobra dzieci"

 

Premier Pedro Sanchez oraz inni członkowie socjalistycznego rządu, a także liderzy największych partii politycznych, w tym prawicowej PP i liberalnej Ciudadanos, potępili "poważne zagrożenie", jakie stwarzają groźby śmierci wobec polityków.

 

"Nasze zdecydowane potępienie poważnych gróźb otrzymanych przez liderów politycznych i urzędników publicznych w obliczu gróźb i przemocy, sprawiedliwość i demokracja”. - napisał na Twitterze premier Sanchez 

Napięcie przed wyborami?

Krajowa prasa wiąże groźby wobec polityków z trwającą w regionie Madrytu ostrą kampanią wyborczą do autonomicznego parlamentu. Przedterminowe wybory regionalne, które odbędą się 4 maja, traktowane są jako sprawdzian polityczny dla koalicji rządowej socjalistycznej PSOE i radykalnie lewicowej Podemos.

 

ZOBACZ: Madryt ograniczył możliwość wynajmowania mieszkań turystom

 

W związku z groźbami wobec polityków, dziennik "La Vanguardia"  przypomniał o deklaracjach wystosowanych w ub. roku przez różne grupy wojskowych w stanie spoczynku, w których ostrzegali przed „niszczeniem demokracji” w Hiszpanii.

 

Na komunikatorze WhatsApp jedna z grup emerytowanych wojskowych napisała o możliwości wywołania buntu w armii i doprowadzenia do zamachu stanu. Inna grupa w listach do PE i króla Hiszpanii przestrzegała przed dezintegracją jedności narodowej pod rządami wspieranej przez separatystów koalicji „socjalistyczno-komunistycznej”.

dsk
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie