Policjant powalił emerytkę na ziemię. Kontrowersyjna interwencja w Białymstoku

Polska
Policjant powalił emerytkę na ziemię. Kontrowersyjna interwencja w Białymstoku
Polsat News
Nagranie zarejestrowano w trakcie protestu przeciwników obostrzeń w Białymstoku

Emerytka powalona na ziemię przez policjanta w Białymstoku. Kobieta upadła na beton, gdy podczas protestu odepchnął ją jeden z funkcjonariuszy. Nagranie kontrowersyjnej interwencji trafiło do internetu i wywołało kolejną burze o granicach działań policji.

Nagranie zarejestrowane w trakcie protestu przeciwników obostrzeń w Białymstoku wzbudziło duże kontrowersje, zwłaszcza wśród internautów.

 

- Stałem pięć metrów obok, widziałem, jak to wyglądało. I policjant się odwrócił i z impetem popchnął starszą kobietę, ona się przewróciła - mówi Rafał Greś, organizator protestu.

 

ZOBACZ: Policjanci na sygnale wieźli... palec. Został obcięty pilarką tarczową

 

Kobieta, która podeszła do policjantów w trakcie interwencji wobec 29-latka, prawdopodobnie próbowała chwycić funkcjonariusza, a ten odepchnął ją ręką, co skończyło się upadkiem na chodnik. 


- Podeszła do policjanta i dotknęła go do ramienia i krzyczała: co wy robicie? - relacjonuje Greś.

 

UWAGA! Wideo zawiera wulgaryzmy

 

 

"Zachowanie tej kobiety jest bulwersujące"

 

Policja twierdzi, że to, co widać na nagraniu nie oddaje w pełni sytuacji. Zdaniem funkcjonariuszy kobieta ich obrażała i przeszkadzała im w zatrzymaniu mężczyzny, który chwilę wcześniej popełnił przestępstwo znieważenia policjantów.


- Samo zachowanie tej kobiety jest bulwersujące i wypowiadane przez nią słowa, no ale oczywiście tak, jak w każdej sytuacji, która budzi kontrowersje, również i tę sytuację sprawdzamy i bardzo szczegółowo wyjaśniamy - informuje podinsp. Tomasz Krupa z Podlaskiej Policji.

 

Wcześniej poszkodowana, wraz z kilkuset innymi osobami, brała udział w proteście przeciwko obostrzeniom. Na demonstracji przez megafon kwestionowała zasadność szczepień. 


- Młodzi lekarze są zmuszani szantażem do przyjmowania szczepionki, która to szczepionka powoduje poważne zmiany genetyczne - twierdzi kobieta.

 

"Naderwany mięsień szyjny i uszkodzony ząb"

 

Według policji kobieta odmówiła przewiezienia do szpitala, ale wezwani ratownicy medyczni opatrzyli ją na miejscu zdarzenia. 


- Wiem, że pani Anna zrobiła obdukcję i w wyniku tej obdukcji jest naderwany mięsień szyjny i uszkodzony ząb - mówi organizator protestu. 

 

Policja twierdzi, że funkcjonariusze działali zgodnie z prawem. Bezprawnie za to ich zdaniem zachowała się poszkodowana później kobieta. 


- W związku z zachowaniem tej kobiety prowadzone są czynności w kierunku naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji, a to jest przestępstwo, które pozbawione jest karą pozbawienia wolności do lat trzech - mówi podinsp. Krupa.

 

W trakcie protestu przeciwników obostrzeń wiele osób nie zakrywało ust i nosa - policja wystawiła 47 mandatów i skierowała 41 wniosków do sądu o ukaranie uczestników zgromadzenia za to wykroczenie. 

zdr/msl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie