Włochy. Stulatka zapomniana przez służbę zdrowia sama przyszła na szczepienie

Świat
Włochy. Stulatka zapomniana przez służbę zdrowia sama przyszła na szczepienie
PAP/EPA/Juan Ignacio Roncoroni
Babcia Vittorina, jak nazywają ją wszyscy mieszkańcy, rozmawiając wcześniej ze swoimi sąsiadami odkryła, że jest jedyną osobą w okolicy, która nie została dotąd zaszczepiona

Stuletnia mieszkanka włoskiego regionu Kalabria, zapomniana przez tamtejszy system służby zdrowia, przyszła sama do punktu szczepień i poprosiła o pierwszą dawkę preparatu przeciwko Covid-19. Zdumionym medykom wyjaśniła: "Nikt do mnie nie zadzwonił i nie zawiadomił".

Dziennik "Corriere della Sera" podał, że seniorka, wspierając się o kuli, zapukała do punktu szczepień w siedzibie władz małej gminy Soveria Simeri w prowincji Catanzaro i zapytała, czy może tam otrzymać preparat.

 

ZOBACZ: W Polsce przybywa stulatków. ZUS daje bonus za wiek

 

Babcia Vittorina, jak nazywają ją wszyscy mieszkańcy, rozmawiając wcześniej ze swoimi sąsiadami, odkryła, że jest jedyną osobą w okolicy, która nie została dotąd zaszczepiona. Postanowiła nie prosić nikogo o pomoc i sama to załatwić. Kiedy przyszła do punktu szczepień, faktycznie okazało się, że nie figurowała na żadnej liście osób uprawnionych. Władze gminy najwyraźniej o niej zapomniały.

 

Najmniej wykonanych szczepień

Kiedy po podaniu preparatu pielęgniarz zaproponował stulatce, że odprowadzi ją do domu, powiedziała mu: "Zmykaj, wrócę sama" - relacjonuje gazeta. Dodaje, że do zdarzenia tego doszło w Kalabrii, która jest na ostatnim miejscu jako region, gdzie zaszczepiono dotąd najmniej osób.

ac / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie