Sejm wznowił obrady. Nie będzie głosowania ws. OFE

Polska
Sejm wznowił obrady. Nie będzie głosowania ws. OFE
PAP/Wojciech Olkuśnik
Sejm, mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie będzie głosował nad projektem ustawy likwidującym OFE

Sejm we wtorek, po godz. 10 wznowił przerwane w zeszły czwartek posiedzenie. Posłowie będą głosować m.in. nad projekt ws. powołania Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego. Sejm, mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie będzie głosował nad projektem ustawy likwidującym OFE.

Na początku obrad posłowie uczcili pamięć zmarłego lekarza, samorządowca, posła na V i VI kadencji Aleksandra Soplińskiego.

 

Wspominał go szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak mówił, dowiedział się o śmierci Soplińskiego we wtorek rano. Podkreślił, że Sopliński był lekarzem, samorządowcem z Ciechanowa, potem zasiadał m.in. w sejmiku województwa mazowieckiego i w Sejmie.

Głosowanie nad kilkoma rządowymi projektami ustaw

Podczas obrad posłowie mają głosować nad kilkoma rządowymi projektami ustaw, dotyczącymi m.in. powołania Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego. Fundusz ma zwiększyć ochronę osób kupujących nowe mieszkanie w przypadku upadku firmy deweloperskiej. Chodzi m.in. o eliminację ryzyka utraty przez nabywców wpłat środków finansowych dokonywanych na mieszkaniowe rachunki powiernicze. Deweloperski Fundusz Gwarancyjny mają zasilać składki płacone przez deweloperów.

 

ZOBACZ: Obrona praw bez barw politycznych. Wybrany przez Sejm RPO mówi o swoich planach

 

Posłowie mają też głosować na projektem ws. usprawnienia postępowania w tzw. upadłości konsumenckiej oraz nad przepisami, które mają na celu doprecyzowanie mechanizmu powoływania młodzieżowych rad przy jednostkach samorządu terytorialnego.

Bez głosowania nad likwidacją OFE

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała na początku obrad, że we wtorek nie odbędzie się głosowanie nad projektem ustawy ws. likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych.

 

Rządowy projekt zmian w ustawach w związku z przeniesieniem środków z otwartych funduszy emerytalnych na indywidualne konta emerytalne zakłada, że każdy uczestnik OFE będzie miał do wyboru dwie możliwości. Domyślnie będzie to przeniesienie środków z OFE na indywidualne konto emerytalne (IKE) przy pobraniu z nich 15 proc. w formie - jak to określa rząd - opłaty przekształceniowej. Pieniądze te będą dziedziczone, ale dalsze wpłaty na IKE będą wyłącznie dobrowolne; nie trafią tam już żadne części późniejszych składek emerytalnych.

 

ZOBACZ: Projekt ustawy o OFE w Sejmie. "Rabunek przez duże »r«"

 

Druga możliwość to złożenie deklaracji o przeniesieniu swoich środków na rachunek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, działającego w imieniu i na rzecz Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Te pieniądze przestają być dziedziczone. Zostaną zapisane na indywidualnym koncie prowadzonym w ZUS, a odpowiadające im aktywa trafią do Funduszu Rezerwy Demograficznej.

 

Podczas sejmowej debaty posłowie PiS przekonywali, że nowe przepisy stanowią naprawę systemu emerytalnego, który w 2014 roku, za czasów rządów PO-PSL, został - według nich - nadwyrężony transferem większości środków z OFE do ZUS. Zmiany krytykowała cała opozycja. Najwięcej emocji wzbudziła tzw. opłata przekształceniowa w wysokości 15 proc., którą trzeba będzie zapłacić, wybierając IKE. Posłowie opozycji nazywali opłatę przekształceniową "prowizją od oszczędności", "oszustwem", "haraczem", czy "skokiem na kasę". Wnioski o odrzucenie projektu złożyły kluby: KO i Koalicji Polskiej.

ac / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie